Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 18 maja 2020, 15:36

Jeśli znasz serial, to tak, jeśli serial tak wskaże. W innym razie, jak pisałem, wiele wskazuje na to, że to był wczesny MkVIII, jak najbardziej z lampami w skrzydłach.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Reklama

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 18 maja 2020, 17:16

No, ładnie namieszałem.

Niniejszym odszczekuję wszystko, co napisałem o światłach na spodzie skrzydeł.

Miałem niezły bałagan w materiałach o ósemkach i przekazałem stare i nieaktualne informacje. Z okazji tej relacji zrobiłem trochę porządku (dzięki).
Najprawdopodobniej wszystkie MkVIII latały z lampami na spodzie skrzydeł. Początkowo jednym, na prawym skrzydle, z kolorowymi ekranami, które można było zmieniać z kabiny i tym samym zmieniać barwę światła. W wyniku modyfikacji z maja '43 wprowadzono dwa światła na skrzydłach plus jedno w kadłubie. W realu ta konfiguracja pojawiła się jesienią 1943. teoretycznie jest możliwe, że w krótkim okresie (około dwa miesiące) nie montowano żadnych świateł, ale moim zdaniem nie ma to większego sensu.

To wszystko jest efektem zamieszania jakie towarzyszy datowaniu i interpretacji dokumentów modyfikacyjnych Spitfire. W dodatku, w przeciwieństwie do np. amerykańskich wytwórni, gdzie zmiany w produkcji podparte były wewnątrzfirmowymi okólnikami, tu po prostu przynoszono rysunki 'na produkcję', albo mówiono: 'od dzisiaj montuj to'. Przy Spitfire na wagę złota są goście, którzy tropią te wszystkie modyfikacje 'po serialach' ze zdjęć i innych źródeł dotyczących służby Spitfire.

Przy okazji zerknąłem na kabinę MkVIII. Jeśli komuś zależy, to będzie miał trochę roboty z poprawieniem producenta zestawu.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez Dominik » poniedziałek, 18 maja 2020, 19:35

Chętnie popatrzę na kabinę. Mam rozgrzebane dwie Ósemki (1x72 i 1x48).

Co do świateł, to gdzieś kiedyś przeczytałem, że na zdjęciach australijskich Ósemek widać zasklepione światła. Więc może problem polega na tym, że : były- nie były - były znów.
Kurczę, muszę zacząć zgrywać te informacje...Bo potem zostaje mi śmietnik informacyjny w mojej głowie.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2615
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 17:16

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 18 maja 2020, 22:11

Nie, nie, to na zdjęciu Spita z tym jednym światłem reflektor wyglądał niewyraźnie ze względu na jakość foty. I pojawiły się spekulacje. Chyba o to chodzi. :)
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez Dominik » wtorek, 19 maja 2020, 13:04

greatgonzo napisał(a):Nie, nie, to na zdjęciu Spita z tym jednym światłem reflektor wyglądał niewyraźnie ze względu na jakość foty. I pojawiły się spekulacje. Chyba o to chodzi. :)


Radku, co z tą kabiną?
Słyszałem tylko o innym umiejscowieniu regulatora - przeniesionego zza głowy pilota gdzieś do kadłuba (jak we wczesnych Jedynkach?)
Coś jeszcze było?
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2615
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 17:16

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez Muśtax » wtorek, 19 maja 2020, 13:26

Edek tak to zrobił w Brassine do VIII
Obrazek
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Muśtax
 
Posty: 355
Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2010, 07:57
Lokalizacja: Ptc <-> Lbn

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez barszczo » wtorek, 19 maja 2020, 13:53

Co prawda w kokpicie nic już nie poprawię ale nowa wiedza przyda się na przyszłość ;o).
Avatar użytkownika
barszczo

Animal Planet
 
Posty: 898
Dołączył(a): sobota, 29 grudnia 2012, 14:31
Lokalizacja: Olkusz

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez greatgonzo » wtorek, 19 maja 2020, 17:15

Ta żywica na oko wygląda całkiem OK.
Dominik, żadne halo, zwykłe foty z manuala. Po książkach nawet nie chciało mi się grzebać. Nie masz? Mogę wrzucić, albo podesłać jeśli chcesz.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez mihe » wtorek, 19 maja 2020, 17:26

greatgonzo napisał(a):Ta żywica na oko wygląda całkiem OK.
Dominik, żadne halo, zwykłe foty z manuala. Po książkach nawet nie chciało mi się grzebać. Nie masz? Mogę wrzucić, albo podesłać jeśli chcesz.

wrzuć wrzuć! :)
Pozdrawiam Michał
Obrazek
Avatar użytkownika
mihe
 
Posty: 67
Dołączył(a): czwartek, 20 listopada 2008, 17:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez greatgonzo » środa, 20 maja 2020, 01:33

Obrazek

Obrazek

Burty są wspólne dla MkVII i MkVIII. Różnice zaznaczone są w opisach.



Obrazek

W żywicznej kabinie, jak zwykle budzi kontrowersje magazynek na race. Jeden z niezniszczalnych mitów :).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez potez » środa, 20 maja 2020, 13:45

Z grubsza rzecz biorąc postanowili zaoszczędzić i prawa burta jest z Mk. IX ( zresztą również z pominięciami). Kabinki spitów to ciężki temat, strasznie tam jest namieszane i w pilot notes też ;)
A do tego Edek powtarza w nieskończoność z projektu na projekt błędy, które walnął wcześniej. Nic wielkiego, w końcu to 48 razy mniejsze jest, nikogo nie zabije :mrgreen:
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez greatgonzo » środa, 20 maja 2020, 15:53

Moim zdaniem ich zbójeckie prawo. Ja tam zawsze uważam, że producent zestawu odpowiada za zestaw. Za model odpowiada modelarz. :)
Spitfire to taka trochę chałupnicza produkcja. Rzeczywiście skontrolowanie tych wszystkich zmian i modyfikacji to bardziej mission impossible.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez Muśtax » środa, 20 maja 2020, 19:48

W książce W.Matusiaka o VIII jest zdjęcie z instrukcji gdzie prawa strona wygląda jeszcze inaczej, nie mam wywietrznika, rurki biegnącej po wiatrochronem, a zapasowe żarówki do celownika są w standardowym miejscu.
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Muśtax
 
Posty: 355
Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2010, 07:57
Lokalizacja: Ptc <-> Lbn

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez greatgonzo » środa, 20 maja 2020, 20:08

Tak, to są atrybuty siódemki i kabiny ciśnieniowej. Ósemka też początkowo miała być szczelna i stąd wspólna wersja manuala. Jest też takie wspólne zdjęcie tablicy przyrządów, ale wrzuciłem samo MkVIII. Tam widać temat tych rurek/żarówek. Fotka z Matusiaka byłaby rzeczywiście lepsza, ale trzeba by skanować książkę.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Spitfire Mk.VIII - Eduard 1:48

Postprzez barszczo » środa, 20 maja 2020, 23:25

Super zdjęcia, przydadzą się ma przyszłość. Doszedł zbiornik i całość gotowa na podkład i malunki. Tym razem MRPy, zakupiłem ostatnio trochę kolorów i to nie jest moje ostatnie słowo ;o):
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
barszczo

Animal Planet
 
Posty: 898
Dołączył(a): sobota, 29 grudnia 2012, 14:31
Lokalizacja: Olkusz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości