Strona 1 z 2

Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 10:26
przez PiotrS
To mój czwarty model w 1/48, kolejny 'testowy'. Testowy dlatego że bardziej mi zależy na spróbowaniu różnych technik i narzędzi niż na efekcie końcowym choć mam nadzieję że nie będzie najgorszy. Do całkiem przyjemnego modelu Hase dokupiłem dużego Eda i maski montexu. Na początek kokpit, wash dosyć brutalny ale jak to u japońca bardzo ciasno i ciemno więc delikatniejsze podejście było niewidoczne. :
Obrazek
Obrazek

I pierwsza porażka czyli próba wpasowania blaszanego wnętrza klap do skrzydeł. Te klapy miały być poligonem przed klapami do Avengera no i muszę przyznać że sporo się nauczyłem, głównie tego czego należy unikać :)

Obrazek

Kadłub już zamknięty więc dzisiaj zabieram się za nitowanie. Zastanawiam się co z robić z 'fabrycznymi' nitami, są bardzo rzadkie i nie ma ich za dużo, prawdopodobnie zaszpachluje je wszystkie.

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 10:38
przez lejgo_inc
Ale eksperyment pt. wnętrze kabiny pilota wygląda na udany, widać że pacjent ma się całkiem dobrze.

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 20:39
przez Gujos
Cześć, będę śledził bo mam rozgrzebanego trzydwójkowca. Gdybyś w ramach testowania chciał poprawiać wnękę podwozia, to mogę trochę pomóc. Fotel pilota jest bardzo ładny/precyzyjny, tylko pasy jakoś się nie ułożyły.
Pozdrawiam

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 22:00
przez PiotrS
Miło mi że choć jeden eksperyment nie zakończył się śmiercią pacjenta :) Pasy mi też się nie do końca podobają ale boje się ich ruszać żeby nie uszkodzić farby. Malowane Edki to masakra ale akurat detale pasów wyglądają dosyć ładnie.

Gujos napisał(a):będę śledził bo mam rozgrzebanego trzydwójkowca

To ja śledzę Ciebie ;o) i podziwiałem co można wydłubać we wnękach. Zrobiłeś je rewelacyjnie natomiast nie wiem czy ryzykować naśladownictwo w mniejszej skali. Z drugiej strony jak już eksperymentować... jutro porównam stan obecny z oryginałem i zdecyduję czy podejmę się przeszczepu

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 22:09
przez Artur Domański
PiotrS napisał(a):Te klapy miały być poligonem przed klapami do Avengera no i muszę przyznać że sporo się nauczyłem, głównie tego czego należy unikać :)

Kokpit całkiem fajnie ci wyszedł, pasy możesz delikatnie docisnąć pałeczką kosmetyczną, a klapy no cóż, sam sobie odpowiedziałeś, Avenger ma zdecydowanie bardziej skomplikowane

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 09:14
przez Gujos
Nie namawiam, sam bym się za taka dłubaninę w 1/48 nie brał. Ale kabelki warto poprowadzić, powinny ładnie zasłonić płytką wnękę.
Pozdrawiam

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 10:47
przez PiotrS
Gujos napisał(a):Ale kabelki warto poprowadzić, powinny ładnie zasłonić płytką wnękę.


Właśnie miałem napisać że po namyśle zrobię tylko kable :) Ale żeby je sensownie ułożyć chyba trzeba wymienić wzmocnienia części wnęki w którą chowa się goleń. Czy masz jakieś zdjęcie pokazujące wnęki w tym kierunku ze szczególnym uwzględnieniem tego gdzie potem znikają przewody? Mam Aero Detail i wszystko widać pięknie ale tylko od strony 'dużej' wnęki a nie w kierunku goleni.

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 11:01
przez Jarek Gurgul
Zajrzyj tutaj Piotr:
http://www.ifa.hawaii.edu/~msc/hayate.html

Znajdziesz kilka ciekawych fotek wnęk podwozia głównego, może któraś się przyda.

Jarek

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 11:35
przez Gujos
Świetne fotki, szkoda że ich wczesniej nie widziałem :( .
Na jednej z nich widać to co podejrzewałem - ta gruba rura z lewej komory "przebija" się do prawej i chowa się w suficie prawej komory. Gdybym wcześniej znał te fotki, inaczej bym się do tego zabrał.
Pozdrawiam

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 11:44
przez Jarek Gurgul
Za dużo masła Panie, oj za dużo...

IX/2008:
Jarek Gurgul napisał(a):
Gujos napisał(a):Fajne, może znasz jakiś link do "Walkarunda" Ki-84.

Zajrzyj tutaj:
http://www.ifa.hawaii.edu/~msc/hayate.html
Jarek

Gujos napisał(a):Dzięki, znam tą stronę, przemieliłem Googla we wszystkie strony i jakoś trudno cokolwiek znaleźć. Przy okazji wyszukiwania fotek Ki-84 znalazłem świetną stronę z P-39 i P-36.
Pozdr

:)

A na poprawki nigdy (prawie) nie jest za późno. Mam nadzieję, że się skusisz. Twój model jest tego wart.

Jarek

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 12:21
przez Gujos
No masz, jadnak muszę mieć coś nie tak z bańką :)

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 12:43
przez PiotrS
Jarek Gurgul napisał(a):Zajrzyj tutaj Piotr:


どうもありがとうございます

:)

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 12:50
przez Jarek Gurgul
Nie ma za co, proszę bardzo.

Jarek

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: sobota, 23 stycznia 2010, 19:19
przez PiotrS
Produkcja idzie powoli zupełnie jak w przypadku oryginału z tym, że mnie nikt nie bombarduje.
Postanowiłem zrobić Franka bardzo zużytego, tak na granicy złomowania. To dopiero początek drogi, ale chyba już teraz przesadziłem - kadłub między silnikiem a kabiną raczej podmaluję, a może powinien tak zostać?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wnęki klap udało się nieco poprawić poprzez całkowitą wymianę na nowe :)
Obrazek
I silnik jeszcze bez łosza.

Jutro zabieram się za dalszą część malowania więc czekam na wasze opinie co do zużycia Franciszka.

Re: Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48

PostNapisane: sobota, 23 stycznia 2010, 20:19
przez marco2607
Kokpit super, a malowanie już nie. Postaraj się o jakieś zdjęcia , podrapanych Ki-84 jest dużo.
Jak nie znajdziesz daj znać coś podeślę.