Strona 1 z 4

Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: środa, 19 stycznia 2022, 19:45
przez barszczo
Na każdym forum jest taka sytuacja że ktoś musi zacząć pierwszy. No to zaczynam Złośnicę Edwarda w wersji Mk.IIa która tutaj na warsztacie jeszcze się nie objawiła. Na początek prezentacja, artbox znany z większości pudełek:
Obrazek

Dla niezainteresowanych wyjaśnienie, to wersja overtrees. A w środku cuda:
Obrazek

Milion części z których około kilograma trafi do składziku z którego wysypują się już niewykorzystane fragmenty Messerschmittów i Focke Wulfów. Z dodatków Edwardowe pasy, kalki Model Maker i tablica przyrządów z zapasów. Jako że budowałem już kiedyś Złośnicę w tej wersji i ze starej Tamiyi powstał Barty, P8387, PK-H ze śmigłem De Havilland z 315 Dywizjonu PSP, to ten model dla odmiany będzie reprezentował Dywizjon 303 i samolot Garfield Weston VII, P8085, RF-J ze śmigłem Rotol:
Obrazek

Początek lada chwila póki są chęci.

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: środa, 19 stycznia 2022, 21:12
przez blueYeti
Zasiadam w pierwszym rzedzie i czekam na aktualizacje! :P

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2022, 11:24
przez Aleksander
Ja też będę śledził wątek - u mnie czeka na swoją kolejkę, popatrzę więc na ewentualne "schody".
Zresztą, co "złośnica", to "złośnica" :)

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2022, 00:14
przez Jarek Gurgul
Aleksander napisał(a):Ja też będę śledził wątek - u mnie czeka na swoją kolejkę, popatrzę więc na ewentualne "schody".
Zresztą, co "złośnica", to "złośnica" :)

Mam to samo z dwójką, co Olek. Na dodatek po cichu dłubię jedynkę, więc...

Obrazek
;o)

Jarek

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2022, 00:46
przez barszczo
No to pierwsze cięcia. Kokpit na razie jak w dziewiątce, wszystko prawie identyczne. Dla odmiany faktura kadłuba z wypukłymi częściowo nitami bardzo się podoba:
Obrazek

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2022, 23:57
przez barszczo
Całość wnętrza przygotowana na grunt, znalazłem jeszcze jakieś pozostałości blaszek z różnych Złośnic i zaadaptowałem:
Obrazek

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: wtorek, 1 lutego 2022, 00:31
przez barszczo
Parę drucików na krzyż jeszcze doszło, po relacji Sebola nie bardzo wiem po co... :roll: :
Obrazek

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: wtorek, 1 lutego 2022, 08:12
przez Aleksander
barszczo napisał(a):Parę drucików na krzyż jeszcze doszło, po relacji Sebola nie bardzo wiem po co... :roll: :

Ja jak Ciebie w tym miejscu rozumiem! ;o)

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: środa, 2 lutego 2022, 14:59
przez Jarek Gurgul
barszczo napisał(a):...po relacji Sebola nie bardzo wiem po co... :roll: :...

No nie przesadzaj, wiadomo po co - dla frajdy swojej, żony, dzieciaków, psa, kota i chomika - kto tam co ma.
A co do tego delikatnego problemu, który nas dotyka po każdym kolejnym wpisie w wątku z Hurricanem, wystarczy sto siedemdziesiąt trzy razy powtórzyć sobie - na głos lub po cichu : "Nie muszę być Sebolem... Nie muszę być Sebolem..."
i po kłopocie, można dalej żyć ;o).

A tak a'propos takiego myślenia to krótka anegdotka.

Kiedy byłem mały, miałem jakieś dziesięć lat, byłem wielkim fanem Beatles'ów. Co prawda zespół już dawno nie istniał, ale starsza siostra mojego najlepszego kumpla miała "Biały album", którego w kółko słuchaliśmy. Szukaliśmy też wszystkiego, co z zespołem było związane - jakichś zdjęć w Świecie Młodych, pocztówek dźwiękowych itp. W każdym bądź razie śmiało można nas było nazwać wiernymi fanami.

I wtedy naszła mnie taka refleksja, którą zapamiętałem na całe życie (chociaż dziesięciolatek nie wiedział jeszcze, co to takiego ta refleksja): skoro są już (a dokładniej byli) ci wspaniali Beatlesi, to po co ci wszyscy inni zakładają jakieś zespoły? Przecież to nie ma sensu, przecież wystarczy tylko ten JEDEN zespół. A jeśli już koniecznie muszą mieć kapelę, to czemu nie nadają sobie nazw "The Beatles 2", "The Beatles 3" itd.? ;o)

Na szczęście z wiekiem zmądrzałem - również jeśli chodzi o modelarstwo...

Przepraszam za offtopic. Na usprawiedliwienie napiszę, że z wypiekami na twarzy śledzę relację i z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy.

Jarek

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: środa, 2 lutego 2022, 23:35
przez Aleksander
Ok - trochę mi lepiej... :D

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2022, 00:22
przez Andzin
A czy pedały orczyka w Mk II nie powinny być już z dwoma poprzeczkami?

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: piątek, 4 lutego 2022, 12:23
przez Dominik
Andzin napisał(a):A czy pedały orczyka w Mk II nie powinny być już z dwoma poprzeczkami?


Powinny. Co ciekawe, już późne Jedynki miały dwupoprzeczkowe...

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: piątek, 4 lutego 2022, 13:59
przez greatgonzo
Powinny, nie powinny. Wprowadzenie drugiej poprzeczki jest datowane na tyle późno, że nawet kilkaset pierwszych MkII mogło mieć poprzednią wersję orczyka. Dla wczesnych Spitfire tego typu trudno o pewność w tej kwestii. Inna sprawa, że data produkcji RF-J raczej skazuje go na dwa szczebelki na stopę.

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: sobota, 5 lutego 2022, 21:09
przez barszczo
greatgonzo napisał(a):Inna sprawa, że data produkcji RF-J raczej skazuje go na dwa szczebelki na stopę.

Na tym etapie to naprawdę najmniejszy problem, wymiana kwestią chwili ;o). Tymczasem wreszcie odrobina czasu na zagruntowanie wnętrza i drobnicy. Jutro kolory:
Obrazek

Re: Spitfire Mk.IIa - Eduard 1:48

PostNapisane: sobota, 12 lutego 2022, 00:00
przez barszczo
Wymalowane i powoli składane do kupy. Chciałbym zamknąć kadłub w ten łykend:
Obrazek