Strona 1 z 1

Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2022, 14:40
przez norbert1222
Witam.
Mam na imię Norbert i jestem nowy na forum. Postanowiłem wrócić do hobby z lat młodości i spróbować złożyć jakiś samolot.
Wybór padł na Corsaira z Tamiya'y w skali 1/48. Niestety nie jest to łatwy model ale fajna sylwetka samolotu powoduje że ciągnie mnie do niego. Czy ktoś składał ten samolot?? Jakieś cenne uwagi, czego można się spodziewać?? Gdzie są ukryte pułapki?? Mam też inne pytania do znawców:\
1. W monografiach tego samolotu znajduję wykluczające się informacje co do wersji 1 i 1A: schodek w klapie, wersja silnika, okienko w spodzie kadłuba. Czy ktoś może napisać jak to w końcu jest z tymi szczegółami??
2. CZy ktoś wie jak powinien wyglądć silnik z wersji 1 i wersji 1A?? Te z modelu nie pasują wogóle do danych z monogrfi (KAGERO, Squadron Signal).
3. Czy macie jakiś prosty patent na wykonanie klap w wersji do lotu??
4. Budowa skrzydła jest straszna w tym samolocie a połowki skrzydeł fatalnie pasują do siebie: tzn wnęki podwozia źle się schodzą - czy mieliście podobny problem??
Proszę o podpowiedź.

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2022, 16:00
przez greatgonzo
Ha! Znam odpowiedź na pytanie 1. i 2. Jest identyczna na oba i brzmi: Ja! :mrgreen:

A tak na serio, przy tego typu wątpliwościach dobrze jest napisać model którego, konkretnego samolotu robisz. Rzeczy , o które pytasz zmieniały się i rzadko zmiany wprost odpowiadały zmianom w nazwach wersji. A w tym przypadku, to nawet i takiej zmiany nazwy wersji nie było.

Tak jak teraz , to odpowiedź na pytania będzie lakoniczna i nic Ci nie rozjaśni, albo trzeba by napisać elaborat, który po pierwsze ktoś musi chcieć napisać, a po drugie ktoś musi chcieć przeczytać ;).

Przy okazji masz szansę nie nabrać dość powszechnej maniery, gdzie modelarz podciąga budowę do etapu malowania powierzchni zewnętrznych i dopiero decyduje o oznaczeniach konkretnego samolotu. I wtedy okazuje się, że model jest pełen uchybień w stosunku do oryginału, których można było łatwo uniknąć, a poprawić niemal niemożliwe. Oczywiście nie każdemu na takiej zgodności zależy, ale wnioskując z Twoich pytań jest szansa, że Tobie owszem. Piszę 'szansa', bo F4U to mój niemal najulubieńszy samolot ever, i gdy obserwuję budowę, gdzie autor dba o zgodność z oryginałem jest mi jeszcze przyjemniej patrzeć.

Mam nadzieję, że bakcyl się utrzyma!

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2022, 20:22
przez norbert1222
Część gonzo.
Tak naprawdę pierwsze modele chciałem wykonać prosto z pudła. Potraktować jako trening. Wracam po dluuuugiej przerwie, sporo się zmieniło. Kiedyś problem to już był żeby kupić model a farby.... zapomnij. Teraz jest wszystko, dodatki, chemia, farby...
Najpierw chciałem potrenować składanie, wypracować technikę. Nie skupiać się na samej zgodności historycznej...to potem! Jak dopracuje warsztat wtedy chciałbym robić modele nawet na konkursy. Nie muszę wygrać... Spełniam tylko swoje marzenia. Gdzieś na forum widziałem corsaira tamiya w skali 1/32, wykonany pięknie i jeszcze lepiej pomalowany. Mój plan jest żeby spróbować zrobić model choć trochę mu dorównujący.
Jednak ciągle nie wiem jak to jest z tymi różnicami w wersji 1 i 1A. Znasz jakieś dobre kompendium? Silniki gwiazdowe PW2800 różnią się znacząco w poszczególnych wersjach. Takie pierdolniki zamontowane na przekładni to chyba główna różnica. Jednak znaleźć solidnego opracowania nie mogę. Więc krótko panowie: POMOCY!

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2022, 20:27
przez norbert1222
Już znalazłem. Ten corsair składał i malował kolega i nicku KRL. Wedlug mnie jest obłędny. Liczę że podpowie mi kolejne etapy malowania i brudzenia modelu.

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2022, 20:42
przez CeCha
norbert1222 napisał(a):...Jednak znaleźć solidnego opracowania nie mogę...


Tak mi się coś przypomniało...

Wiele lat temu też miałem podobny problem. I też gonzo pomógł...

Tutaj zerknij.
Czwarty post od dołu. Samolot inny, ale silnik ten sam.

Może coś pomoże...
Powodzenia!

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: środa, 13 lipca 2022, 02:12
przez greatgonzo
norbert1222 napisał(a):Tak naprawdę pierwsze modele chciałem wykonać prosto z pudła. (...)
Najpierw chciałem potrenować składanie, wypracować technikę. Nie skupiać się na samej zgodności historycznej...to potem!


Nie kumam. Jeśli chcesz budować model PZP i bez przykładania znaczenia do zgodności historycznej, to po co Ci te różnice i kompendia?

Tzw. F4U-1A różnił się od F4U-1 zasadniczo podniesionym fotelem pilota i przeróbkami kabiny, które z tego wynikały. Ale wtedy nie było czegoś takiego jak wersja 1A i wszystko było F4U-1. Montowano w nich silniki R-2800-8 i -8W. Schodek w klapie i okno w 'podłodze' możesz znaleźć lub nie w dowolnej wersji U-1.
Nie kojarzę czegoś takiego jak kompendium. Pewnie dałoby się wskazać kilka monografii, które zebrane do kupy w znacznym stopniu wyczerpałyby temat, ale czy kupka książek to jest jeszcze kompendium?
A jeśli szukasz dobrego opracowania, które w punktach wymieni różnice między U-1, a U-1A, to nie znajdziesz, bo to są płynne rzeczy i nie da się tego wypunktować. Dlatego, by próbować odpowiadać na pytania w tych tematach trzeba zaczynać od konkretnego samolotu.

KRL prezentuje nam piękne modele, ale zdecydowanie lepiej czuje się w bardziej współczesnych konstrukcjach. Korsarz wyszedł mu chyba najmniej realistycznie, ze wszystkiego co pokazał. Nie mówię, że nie ładnie - na temat ładnie/brzydko się nie wypowiadam.

Ale powodzenia w budowie. Przy Korsarzach, przyznaję, mogą nieco ponosić mnie emocje :).

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: środa, 13 lipca 2022, 14:18
przez norbert1222
Chciałem to wiedzieć z dwóch powodów. Raz że denerwuje mnie że nie mogę tego znaleźć nawet w książkach fachowych. A dwa bo mam taki charakter. Lubię wiedzieć. A o zgodność historyczna to chodziło mi bardziej i składanie modelu np że zdjęcia, lub konkretnego pilota którego maszyna np odbiegała od wersji standardowej z jakiegoś tam powodu...poproszę o wyrozumiałość.

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: środa, 13 lipca 2022, 14:26
przez norbert1222
Tym fotelem to dobiles mnie gonzo:) w monografiach nawet nie wyczytałem tego wcale. Jeżeli masz zdjęcie owej wersji silnika to poproszę o wklejke zdjęcia.
A teraz siadam z powrotem do monografii.
P.s. ostatni wypad do sklepu przypłaciłem pokazaniem mi przez właściciela nowego modelu zvezdy yaka-9D! Kurde w pudle wyglądał zabójczo. Jeżeli ktoś już ma go na warsztacie to poproszę o krótki opis i pierwsze spostrzeżenia co do jakości plastiku i spasowania części. Szpachlówka to moja pięta achillesową. Podobnie jak linie podziału. Chyba moje narzędzia i patenty są do bani. Nity jakoś mozolnie odtwarzam zrobionym ręcznie kłujakiem

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: środa, 13 lipca 2022, 17:37
przez greatgonzo
Silnik, jak silnik. Wszystkie R-2800 serii B wyglądają tak samo. Różni się osprzęt, ale ten znów nie zawsze zmienia się wraz z wersją silnika. I tak jest w przypadku F4U-1, gdzie te same motory korzystają z różnego osprzętu. Na pewno znajdziesz jakąś fotę tego P&W w swoich monografiach.

F4U-1A powstał jako modyfikacja usuwająca niedoskonałości samolotu związane z wymogami służby na lotniskowcach. Podniesienie pilota w celu poprawienia widoczności było jedną z głównych zmian i bodaj jedyną, której nie dało się zastosować w birdcage'ach. W okresie samolot funkcjonował jako 'raised cabin' Corsair, a formalnie wciąż jako F4U-1, FG-1... .

Wyrozumiałość w ogóle tu nie występuje jako kwestia. Twój model, Twoje małpy. Mnie, ani raczej nikomu, nic do tego.

Trochę mam wrażenie, że próbujesz stworzyć jakąś fikcyjną rzeczywistość z obiektem, który wprawdzie nie istniał, ale pozwoli zachować pozory zgodności z historią tak, by autor mógł twierdzić, że buduje modele odzwierciedlające prawdziwe samoloty. Modelarze potrafią tworzyć takie logiczne łamańce, a ten konkretny nawet dość często. Nic w tym złego, krzywda nikomu się nie dzieje. Ale nie zmienia to faktu, że jak coś nie jest zgodne z historią, to nie jest i żadne 'alibi' tego nie załatwi. A jak ma być zgodne, to nie da się tego osiągnąć bez dodatkowej roboty na różnych poziomach.

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: środa, 13 lipca 2022, 20:58
przez Rafal
norbert1222 napisał(a):Najpierw chciałem potrenować składanie


norbert1222 napisał(a):POMOCY!


<rude mode=on>
To zły model wybrałeś. Ten jest do sklejania. Może Revell ma SnapKit-a na zatrzaski
<rude mode=off>

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2022, 07:35
przez norbert1222
Dzięki za tę JAKŻKE CENNĄ UWAGĘ!!!
Bardzo dużo wniosła do tematu :-/

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2022, 12:58
przez greatgonzo
Nie ma co narzekać. Wątek warsztatowy, sześć postów autora, zero prezentacji budowy modelu i tylko jeden post z kosmosu. To i tak luz. Fora modelarskie tak mają, przyzwyczajaj się ;).

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2022, 13:39
przez norbert1222
Spokojnie Gonzo to nie było do ciebie ;o)
Fotki zamieszcze spokojnie. Boje sie że jak zacznę malować to będzie wielka porażka. No i są wakacje. Mało czasu. Zaraz zabieram syna w góry na 3 tygodnie. Zero modeli tylko łazęga :lol: :lol: :lol:
Dodam jeszcze że nie mam komputera a z telefonu nie lubie pisać na forum. Wykorzystuje komputer w pracy - czas ograniczony i jeszcze skanowany jest przez informatyka kto co robi :-/

Re: Tamiya F4U-1 (1A) Corsair 1/48

PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2022, 13:56
przez greatgonzo
Odważnie założyłem, że moje posty są w temacie, także nie siebie miałem na myśli :).
Mnie nie przeszkadzają ani wielostronicowe rozmowy o samolotach, bez jednego zdjęcia modelu, ani posty z kosmosu, które na ogół są po prostu żartem.
A forum i tak ma swój rytm i zwyczaje.