Modelarstwo z pasją

Witam. Niedawno rozgrzebałem pierwszy samolot.
Jakość wypraski oceniam jako dobra, ale widząc to, odpuszczę sobie modele Italeri, choć słyszałem ze są dobre do nauki.
Wybrałem ten ze względów finansowych. I oto właśnie zaczyna się moja katorga. Pewna osoba z mojego domu wyrzuciła mi kokpit gotowy w 90% ale postanowiłem go dokończyć bez dorabiania. Pproszę nie zabijajcie mnie śmiechem. Kolejna rzecz, problem z dopasowaniem owiewki, mianowicie (obrazki)

Teraz mam kredki, bo nie wiem co z tym fantem zrobić. Przepraszam za jakoś zdjęć, ale coś z moją lustrzanką nie tak. Chyba że jest źle ustawiona.Dziękuję z góry za pomoc.

Cześć. Rozumiem, że kokpit będziesz robił od podstaw tak? Z czego chcesz go wykonać?

Kolejna rzecz problem z dopasowaniem owiewki a mianowicie (obrazki)

Chodzi Ci o te puste przestrzenie po obu stronach zaraz za otwieraną częścią oszklenia? jeśli tak to tak musi być, na dowód zdjęcie:

Niestety Kokpitu nie będę robił od podstaw.Owszem model straci on swój urok, ale mam nadzieje ze dorównam detalem zewnętrznym. Pozdrawiam

wolek napisał(a):odpuszczę sobie modele Italeri

To uważaj, bo modele Italeri możesz znaleźć też w pudełkach innych producentów. Odwrotnie zresztą też. Czyli podsumowując- nie ma zbytniego sensu "obrażać się" na jakąś markę. Tylko trzeba przed zakupem poszukać opinii na temat danego modelu.

wolek napisał(a):Pewna osoba z mojego domu wyrzuciła mi kokpit gotowy w 90% ale postanowiłem go dokończyć bez dorabiania. Proszę nie zabijajcie mnie śmiechem.

Cóż, zdarza się. Niemniej jednak zachęcam do spróbowania swoich sił w dorabianiu. Przez oszklenie pewnie nie będzie zbyt wiele widać, nawet jakby Ci elementy wyposażenia zbytnio nie wyszły, natomiast na pewno będzie widać ewentualną pustkę.

wolek napisał(a):Przepraszam za jakoś zdjęć, ale coś z moją lustrzanką nie tak.

Pomijając kwestię ustawień aparatu itp.- na pewno zastosowanie bardziej jednolitego tła wyjdzie na dobre Twoim zdjęciom.

Cichociemny napisał(a):

wolek napisał(a):odpuszczę sobie modele Italeri

To uważaj, bo modele Italeri możesz znaleźć też w pudełkach innych producentów. Odwrotnie zresztą też. Czyli podsumowując- nie ma zbytniego sensu "obrażać się" na jakąś markę. Tylko trzeba przed zakupem poszukać opinii na temat danego modelu.

Dziękuje za dobrą rade. Następnym razem na pewno tak zrobię.

Cichociemny napisał(a):

wolek napisał(a):Pewna osoba z mojego domu wyrzuciła mi kokpit gotowy w 90% ale postanowiłem go dokończyć bez dorabiania. Proszę nie zabijajcie mnie śmiechem.

Cóż, zdarza się. Niemniej jednak zachęcam do spróbowania swoich sił w dorabianiu. Przez oszklenie pewnie nie będzie zbyt wiele widać, nawet jakby Ci elementy wyposażenia zbytnio nie wyszły, natomiast na pewno będzie widać ewentualną pustkę.

Miałem nie dorabiać kokpitu ale muszę przyznać ze masz racje. Samolot bez kokpitu to tak jak ryba bez wody. Wiec postanowiłem dorobić w kokpit w miarę moich możliwości.

Cichociemny napisał(a):

wolek napisał(a):Przepraszam za jakoś zdjęć, ale coś z moją lustrzanką nie tak.

Pomijając kwestię ustawień aparatu itp.- na pewno zastosowanie bardziej jednolitego tła wyjdzie na dobre Twoim zdjęciom.

Dziękuje i zastosuję się do Twoich rad

Wracając do kokpitu. Mam tu wspomniane szczątki Spitfire. Nie jest tego zbyt wiele, ale na pewno się przydadzą.


Po przypasowaniu.

Nie wiem co z tym dalej zrobić. Czy próbować dopasować? Czy też zrobić całą od podstaw? O to jest pytanie...


I jeszcze małe pytanie. Mianowicie kalki. Tu mam moją deskę rozdzielczą i jest na niej taki ślad. Co zrobić by tego uniknąć?

Model italeri jest bardzo fajny. Jak na Italeri, to stanowczo ich najwyższe loty.

spiton napisał(a):Model italeri jest bardzo fajny. Jak na Italeri, to stanowczo ich najwyższe loty.

Moim zdaniem jeden z najlepszych od lat. Sprawdz wznios zanim przykleisz skrzydla.
Co klowiek tam wstawisz do srodka, nie zapomnij pomalowac na jasno zielony kolor.
To zdjecie deski jest zbyt male aby widziec o co pytasz

LazyCat napisał(a):Moim zdaniem jeden z najlepszych od lat. Sprawdź wznios zanim przykleisz skrzydła.
Cokolwiek tam wstawisz do środka nie zapomnij pomalować na jasno zielony kolor.
To zdjęcie deski jest zbyt małe aby widzieć o co pytasz

No tak właśnie zauważyłem to. Ale dziękuje za informacje. Jeśli chodzi o deskę. Na farbę nałożyłem kalkę i jest taki ślad, porostu ma taki połysk.
Pozdrawiam

Już machnij na to wnętrze! Zadbaj o geometrię, o wygładzenie połączeń. MC.202 ma piękną sylwetkę, a sam model też uważam, że to najlepszy wyrób Italerki. Mojego popełniłem ładny kawałek czasu wstecz, ale nadal się jakoś prezentuje.

Cisza

Moze Cie namowie na "jajka sadzone"?

Malowałeś to "z ręki"? Ten sam układ mam na MC.200 do zrobienia, ale chyba jeszcze mniejsze plamki i się tak zastanawiam.

Jaho63 napisał(a):Malowałeś to "z ręki"? Ten sam układ mam na MC.200 do zrobienia, ale chyba jeszcze mniejsze plamki i się tak zastanawiam.

To samo. Oczywiscie "z reki" i to Pseudo Iwata prosto z Polski

Janusz,
A skąd miałeś kalki? To jeden z moich typów na maltańskiego MC.202 (ale w ciut innym malowaniu)...

pzdr.
Hubert

Huberto, na mojej latał Leonardo Ferrulli w październiku 1942 nad Afryką (91 squadrilla). Wprawdzie wcześniej walczył nad Maltą, ale chyba tylko na MC.200 (nie wiem dokładnie, kiedy dostał 202, ale latał przemiennie na obu typach). Niemniej malowanie jest podpisane North Arfica 10.1942!
A same kalki drukowane.