Modelarstwo z pasją

Już teraz wiem, że nie zdążę. Został w sumie miesiąc z okładem, a do tego prawdopodobnie szykuje mi się kilkutygodniowa przerwa w modelarstwie :evil:

.
Jednak ponieważ będzie to klasyk czyli 2 Pułk Nocnych Bombowców „Kraków” to jakoś nie mogłem inaczej

tj. otworzyć zwykły, poza konkursowy warsztat.
Z dodatków blaszka Yahu z tablicami przyrządów, pasy Edka (jeżeli uda się dopasować) i żywica od Syndikate. Jest silnik, wydechy, koła, dwa rodzaje śmigła oraz uzbrojenie z prowadnicami. Zobaczymy jak się sprawdzi ale to właśnie kupno żywicy przekonało mnie aby Pociaka wstawić na warsztat. Silnik to nie jest takie mydło jak na zdjęciu, tylko uciekła ostrość. W realu jest ok.
Jak zawsze wszystkie uwagi i rady mile widziane.
Obrazek

Fajnie - też myślałem o "pociaku", ale w 1/48. - zniechęciła mnie obecna sytuacja polityczna, ale może kiedyś do niego wrócę.

Aleksander napisał(a):Fajnie - też myślałem o "pociaku", ale w 1/48. - zniechęciła mnie obecna sytuacja polityczna, ale może kiedyś do niego wrócę.

Też o tym myślałem i też miałem mieszane odczucia, ale idea jest taka że budujemy modele, na których latali Polacy i z polskim akcentem. To przeważyło.

Aleksander napisał(a):Fajnie - też myślałem o "pociaku", ale w 1/48. - zniechęciła mnie obecna sytuacja polityczna, ale może kiedyś do niego wrócę.

Zawsze możesz zbudować CSS-13 z miasta Mielec und Warszawa.
Dwupłatowe szmatopłaty są fajne, a ten ma na przykład silnik i wszelkie druty na wierzchu więc jest atrakcyjny

Nie będę pisał, że myślałem, że zdążę, bo z góry wiedziałem, że nie zdążę :mrgreen:

. 1 grudnia poproszę o przeniesienie do normalnego wątku warsztatowego.
Tyle zdążyłem zrobić na finał konkursu.
Obrazek

Dużo czasu, pracy i wysiłku kosztowało mnie wpasowanie tablic Yahu. Mam wrażenie, że początkowo te tablice wymiarowo były pomniejszeniem oryginału i projektowane były w oderwaniu od modeli, do jakich miały być zastosowane. Miałem to samo z I-153. A w przypadku Mustanga weszła już idealnie.

W pierwszej kolejności chciałem prosić admina o przeniesienie wątku do zwykłego warsztatu ale jak czytam na forum, nie wiadomo, czy nowym tematem konkursowym nie będzie reaktywacja i wtedy można by od razu przeskoczyć do nowego konkursu :mrgreen:

. Poczekajmy zatem na wyklarowanie sytuacji

.
Małymi kroczkami idziemy do przodu.
Wykonałem imitację zbiornika paliwa. Jest widoczny na niektórych zdjęciach i jego brak też byłoby widać.
Zawiasy usterzenia pionowego wzmocniłem pręcikami Albion, bo element miał być klejony punktowo i na styk i w mojej ocenie nie było szans, aby bez wzmocnienia mocowania przetrwał resztę budowy.
Przy dolnym płacie było trochę szpachlowania ale raczej wyszło ok.
No i zacząłem prace przy silniki. Staram się to w miarę możliwości i umiejętności trochę wzbogacić. No i śmigiełko powinno się kręcić.
Obrazek

1. Jednak definitywnie proszę administratora o przeniesienie wątku do zwykłego wątku warsztatowego.
2. Korzystając ze wskazówek otrzymanych na sąsiednim forum przerobiłem silnik. No to jesteśmy na takim etapie z silnikiem. Usunąłem osłony popychaczy, dorobiłem popychacze z mosiężnego drutu 0,2. Przerobiłem kolektor i z drutu ołowianego dorobiłem przewody. Obawiam się, że to szczyt moich scratch'owych możliwości. Na to poszedł podkład od Bilmodel, czarny połysk i steel SM2.
Obrazek

Dobra robota!

Wymalowałem silnik i śmigło.
W śmigle (nota bene podarunku od kolegi forumowicza z sąsiedniego forum, obserwującego mojego zmagania) dorobiłem wyraźniejszy pierścień centralny. No i będzie się kręcić. A wiem, że to ma czasem znaczenie

.
Pozostał weathering.
Obrazek