Strona 1 z 2

Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2024, 15:06
przez Bolo07
Dzień dobry wszystkim dłubaczkom i dłubaczom.
Wesołego po Świętach i wszystkiego naj w Nowym 2025 Roku !

Model Wellingtona IA/IC Airfixu w skali 1:72 przedstawia się zachęcająco.
Nie będzę zanudzał inboxem, chodzi o ten zestaw:

Obrazek

Wnętrze bogato wyposażonego kadłuba po obejrzeniu kilku zdjęć pomalowałem tak :

Obrazek

Oczywiście, pilot musi mieć wygodny fotel na czas wielogodzinnych nocnych misji, nie może go w moim modelu zabraknąć:

Obrazek

Do usłyszenia niebawem, Bolek

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2024, 15:47
przez Aleksander
Niestety, u mnie się obrazki nie wyświetlają :?

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2024, 17:20
przez Bolo07
Czy teraz lepiej?

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2024, 17:50
przez Bolo07
Wellington zaczyna się wieżyczką strzelca (w większości wersji, a na pewno w tej, którą próbuję skleić)
I podobnie się kończy.

W zestawie wnętrze tychże wieżyczek jest nawet ładnie odwzorowane, tyle, że kaemy są wykonane jako jeden element z całością mechanizmu.

Obrazek

Obie wieżyczki w moim modelu muszą się obracać. W końcu po to jest taka wieżyczka, żeby się obracała :mrgreen:
Podobnie karabiny w tychże wieżyczkach zasadniczo mam ambicję wykonać ruchome.
W tym celu po prostu je odciąłem, a oś obrotu przewierciłem.
Wyciąłem cztery małe prostokąty z tworzywa, nawierciłem i nakleiłem na dwie kolejne płytki, aż powstały cztery malutkie prostopadłościany ...

Obrazek

... które znowu nawierciłem wzdłuż dłuższej osi ...

Obrazek

... aby w miarę stabilnie wkleić lufy karabinów z zestawu Mastera ...

Obrazek

... a w każdym razie taki mam plan.

Obrazek

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2024, 17:58
przez Bolo07
Do kaemów jeszcze wrócę, a teraz czas podmalować osłony wieżyczek.
Maskowanie było nieco żmudne.

Obrazek

Najpierw podkład, potem ... no właśnie, nie czarny jak sadza, tylko czarno-szary.
Może uda się dzięki temu nieco zróżnicować powierzchnię płatowca.

Obrazek

Do zobaczenia i jeszcze raz Dosiego Roku !

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2024, 20:16
przez Mac Eyka
Bolo07 napisał(a):Wnętrze bogato wyposażonego kadłuba po obejrzeniu kilku zdjęć pomalowałem tak :


Bardzo fajnie to wygląda. Szkoda, że po złożeniu połówek nic nie będzie widać.

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2024, 20:20
przez Pashal
Dziękujemy za życzenia i wzajemnie wszystkiego najlepszego jeszcze w tym roku, nie mówiąc już o nadchodzącym .

Boxarty Airfixa mają w sobie to coś co się podoba, a nie zawsze współgra z zawartością i do złudzenia taka sytuacja przypomina mi tą z okładkami "Małych Modelarzy" malowanymi przez Adama Werke.

Mała prośba - staraj się mimo relacji warsztatowej pokazywać postępy prac jednak na jednolitym tle. :idea:

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2024, 21:50
przez Aleksander
Bolo07 napisał(a):Czy teraz lepiej?

Tak - teraz widać!

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: niedziela, 5 stycznia 2025, 20:55
przez Bolo07
Dobry wieczór.

Osłony wieżyczek strzeleckich po zdjęciu maskowania nie wyglądają najgorzej.
Delikatny retusz i będzie OK.

Obrazek

Co tam z uzbrojeniem słychać ?

Po próbach nadania powtarzalnego kształtu i wklejeniu na dwa pręciki wyglądają tak:

Obrazek

Lufy robią robotę.

Obrazek

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: niedziela, 5 stycznia 2025, 21:08
przez Bolo07
Delikatnie teraz trzeba zmontować mechanizmy wieżyczek z karabinami, pamiętając, aby obracały się na tyle luźno, żeby ich nie pokrzywić / połamać w trakcie prezentacji widowni :D a na tyle z oporem, aby nie opadały smętnie w dół :(

Obrazek

Ciągle mam problemy z uchwyceniem makra.
Zgodnie z sugestią szanownego kolegi zdjęcia będę starał się robić na jednolitym w miarę tle.

Dobra, tak czy inaczej, z folii aluminiowej z szampana wyciąłem osłony karabinów. Taka folia jest delikatna, ale na tyle sztywna, że da się w niej wiercić otwór na lufę kaemu i nie rozpada się w lametę przy próbie podklejenia.

Obrazek

Całość wyposażenia uzupełniłem o imitację celownika i taśmy amunicyjne (resztki starej blaszki do Ju-87) wychodzące ze skrzynki (to małe poniżej, przetarte bardziej zielonkawym)

Obrazek

No, teraz to jest się czym przed różnymi Me i Ju bronić.

Obrazek

C.D.N.

Pozdrawiam, Bolek.

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: wtorek, 7 stycznia 2025, 00:30
przez Aleksander
Bardzo dobrze to wygląda - zapowiada się niezły Wellington.

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: środa, 8 stycznia 2025, 09:38
przez Marcin_Matejko
Malowanie wnętrza to było spore wyzwanie, brawo :D

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: piątek, 31 stycznia 2025, 20:24
przez Bolo07
Miło słyszeć słowa uznania.

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: piątek, 31 stycznia 2025, 22:07
przez Bolo07
Dobry wieczór.

Ostatni rzut oka na kadłub przed sklejeniem:

Obrazek

Trochę trzeba było wyrównać spoinę, ale bez dramatu.

Obrazek

Równolegle powstają skrzydła modelu.

Obrazek

Wyciąłem miejsce pod światłe pozycyjne.

Obrazek

Wkleiłem kawałki kolorowego tworzywa.

Obrazek

Po oszlifowaniu i delikatnej polerce powstały imitacje kloszy świateł.

Obrazek

Re: Vickers Wellington Airfix 1:72

PostNapisane: piątek, 31 stycznia 2025, 22:20
przez Bolo07
Gotowe stanowiska strzeleckie.

Obrazek

Wieżyczki na próbę włożyłem na miejsca:

Obrazek

Skleiłem całość płatowca i zamaskowałem okna, podwozie i komorę bombową.
Maski z montexu nie są tragiczne, ale pomny jak klej na nich potrafi zapaskudzić oszklenie, wykorzystałem je jako szablon.
Po prostu naklejałem szablon na taśmę tamiya, wycinałem skalpelem i dopiero to naklejałem na model.

Obrazek

Całość potraktowałem podkładem i na początek zamaskowałem konstrukcję płata.

Obrazek

Obrazek

Faktura kratownicy jest delikatna, ale widoczna.
Warto spróbować ją pokazać na modelu.

Obrazek

Przy pomocy półtorej rolki 1mm szerokości taśmy tamiya, chirurgicznych nożyczek i pęsety podobno przeznaczonej do zabiegów kosmetycznych z pewnego dalekowschodniego portalu zamaskowałem konstrukcje kratownicy na płatach i usterzeniu. Uff.

Obrazek

Obrazek

Przy łączeniach kadłuba, tam gdzie szpachlowanie i szlifowanie nieco zatarło rysunek podłużnic kadłuba nakleiłem wąskie paseczki taśmy.