tomhajzler napisał(a):Poza tym każde skrzydło składane było oddzielnie i nie sądzę, aby był wymóg, aby obsługa składała oba skrzydła jednocześnie.
Cześć, a jesteś w stanie wygrzebać gdzieś to zdjęcie?
Że skrzydła obsługiwano ręcznie osobno to fakt (korbki), ale mnie ciekawi w jaki sposób zwalniano ich mocowanie (z kabiny czy z zewnnątrz) i w którym momencie (i czy razem czy dla obu skrzydeł osobno) rozłączano układ sterowania lotkami (a także uzbrojeniem i zbiornikami paliwa). Inaczej - jak zachowały się lotki w skrzydłach odblokowanych, a nie złożonych i w trakcie składania. Może to widać na zdjęciu, o którym wspominasz? Pewne jest dla mnie, że na złożonym skrzydle lotki zawsze są wychylone w górę, ale czy to pozycja wymuszona mechanicznie czy efekt jakiegoś wyważenia?
EDIT:
Chyba znalazłem. Zdaje mi się, że nie ma przeszkód żeby zrobić skrzydła w pozycji jedno złożone drugie rozłożone.
http://www.youtube.com/watch?v=YKUUZkqYJks&feature=related Zobacz ten filmik od 50 do 60 sekundy. Lotki w czasie składania są cały czas wychylone więc chyba rozłączane są razem z całym skrzydłem w wyniku kręcenia korbą.