Tak jak w tytule dodam tylko ze wersja "sobotnio-niedzielna" taki mały trening gdyż próbowałem na nim kilka nowych pomysłów (jednego iszaka już skleiłem) które może wykorzystam w następnym I-16 typ 17 .Nie używałem żadnych kupnych dodatków tylko to co dała natura więc i efekt może być daleki od ideału . A tutaj kilka fotek z tego co udało mi się zrobić
Witam! Z zainteresowaniem spojrzałem na Twojego I-16 i już nie mogę się doczekać dalszych odcinków serii . Lubię ten samolocik i na pewno będę wiernie kibicował, wstaw kilka fotek tego ukończonego iszaka - pliska! Wyprowadź mnie zbłędu, jeżeli się mylę; w modelu obie lotki skierowane są w dół, czy to jest ok!? Pozdro Jarek
Ops !! faktycznie nie zwróciłem uwagi gdyż były wklejone tylko na próbę. Ale dzięki za uwagę. Pozostałe fotki postaram się wrzucić wieczorem (mam jeszce na ukończeniu MIG-a - 3 i trochę mnie to rozprasza ).
Coś mi się kołatało po głowie z tymi obiema lotkami w dół... Nie wiem na 100%, czy dotyczy to również iszaka, ale dla potomności warto wspomnieć, że w niektórych samolotach przy wychyleniu klap do lądowania, również obie lotki wychylały się nieco w dół. Na innym forum znalazłem taką krótką dyskusję http://forum.largescaleplanes.com/index ... 26913&st=0 Pozdrawiam