RYCZĄCE PECZTERDZIESTKI - WSZELKIEJ MAŚCI !!!

[Krystian Ciechowicz]

Witam.

Choroba, to jeszcze dojdzie do tego że ja się zapiszę ;)

Tomku, to na co jeszcze czekasz ...

Pozdrawiam
K.

[TomekWnęk]

Tomku, to na co jeszcze czekasz

Eee ja tak nieśmiało ;)
Jakiego zestawu/zestawów ewentualnie szukać? Wersja mk.I CV-V ze schematu pokazanego przez Jacka mi się widzi

[Krystian Ciechowicz]

Witam.

Eee ja tak nieśmiało ;)
Jakiego zestawu/zestawów ewentualnie szukać? Wersja mk.I CV-V ze schematu pokazanego przez Jacka mi się widzi

Śmiało, śmiało ... tu nie biją.
Tomku, jak mniemam chodzi o skalę 1/48.
Tu niestety nie jest za różowo. To nie Bf 109 czy Fw 190 ... nie ma 150 modeli 1300 odmianach na rynku.
Na dobra sprawę nie masz wyboru jak kupić Hasegawę. Można też poszukać Modelu AMT - nr kat.: 8794 .
Model AMT posiada dwa ogony, standardowy + do wersji "K". Ma również bardzo uproszczone podwozie, więc odradzam.
Możesz popróbować pociąć model Italeri, to przepakowany AMT - więc też bez fajerwerków.
Stary model Revell`a odradzam, o ile pamiętam ma wypukłe linie podziału.

Jeżeli jesteś zainteresowany tym konkretnym malowaniem, mogę odstąpić takie kali.

[TomekWnęk]

Tomku, jak mniemam chodzi o skalę 1/48.

tak, a myślałem żeby o tym wspomnieć

Jeżeli jesteś zainteresowany tym konkretnym malowaniem, mogę odstąpić takie kali.

Jak już nabędę droga kupna (jak to się ładnie pisze) sam model to będę pamiętał o propozycji, dziękuję. Narazie pooglądam

[Rumcajs]

Właśnie Kittykawka Mk I CV-V RAFu(RAAFu) mam rozgrzebanego, z zestawu 1/72 Academy.
Chwilowo nie chce mi się z nim bawić, tyle baboli ma ten model.
Pewnie wrócę z nim do boju za niedługo, a że projekt nie ma ograniczeń czasowych, to budowę doprowadzę do końca i będzięcie mogli go obejrzeć.

[Krystian Ciechowicz]

Witam
Marcin, kruca fix ... dawaj co masz !

Pozdrawiam
K.

[Jacek Bzunek]

Dołożę parę elementów waloryzacyjnych kupnych i może coś dodam od siebie...

Znaczy się będzie tak prosto z pudełka jak w przypadku Fw 190?

[TomekWnęk]

To i ja sobie zrobię P-40...

Znaczy się będzie tak prosto z pudełka jak w przypadku Fw 190?

Nie, nie tam było prosto z pudła, tu będą elementy waloryzacyjne. ;)

[Krystian Ciechowicz]

Witam.

Wojtku, jest mi niezmiernie miło Ciebie powitać w temacie. Sądzę, i mam nadzieję, że inni uczestnicy projektu się nie pogniewają,a dzięki Twojemu udziałowi w projekcie poziom wzrośnie o 100% !!

Serdecznie pozdrawiam
K.

[Deco]

Ja tu wracam z wakacji , a tu same ciekawe tematy się tworzą . Dobrze że Krystianie założyłeś ten temat bo na pewno zmobilizuje mnie do zbudowania jakiejś ryczącej P-40.

[lodzianin]

Ja sam się teraz zabiorę za P- 40 K Visty w 1/72 ... nie jest to rewelacyjny model [ choć w porównaniu ze starą Hasą i tak jest lepszy ... będzie w kamo 23rd FG z Chin , pewnie w brytyjskim kamuflażu [ ex Kittyhawk Mk. III dla RAF- u ].

[Krystian Ciechowicz]

Witam.

Panowie, Deco, łodzianin ... jak będziecie już zdecydowani co i jak, jakie malowanie - dopiszę Was do listy.

Pozdrawiam
K.

[Rumcajs]

Ja sam się teraz zabiorę za P- 40 K Visty w 1/72 ... nie jest to rewelacyjny model [ choć w porównaniu ze starą Hasą i tak jest lepszy ... będzie w kamo 23rd FG z Chin , pewnie w brytyjskim kamuflażu [ ex Kittyhawk Mk. III dla RAF- u ].

Twoje słowa mnie wielce zdziwiły.
Zerknij na fotki oryginału i porównaj z modelami Visty, Academy i Hasegawy.
Najlepsza pod względem zgodności kształtów, jest właśnie stara Hasegawa, a najgorsza Vista. W niektórych partiach również P-40E/M/N Academy jest fatalna (w założeniach miała to być poprawiona Hasegawa, tylko miast poprawić błędy, Koreańczycy dołożyli nowe i do tego poważne). Owszem Hasa ma najmniej części i czasem mniej wyrażne linie podziału, ale zdecydowanie jest to najlepszy model P-40. Być może nowe P-40F SH ją odrobinę wyprzedzą, ale to dopiero stwierdzę jak będę miał model w rękach.

[lodzianin]

Chodziło mi nie o zgodność wymiarową , bo tu faktycznie Hasa jest najlepsza , tylko o zdetalowanie wnętrza , z którym w Hasie najgorzej . Bez blaszek i żywic [ oraz ew. scratchbuildingu ] nie da rady . Optymalna jest P- 40 Hase z blaszkami Eduarda [ ew. kokpitem CMK też ] .

PS. Marcinie ... masz jakiś patent na przyklejanie manetek o wymiarach 1- 2 mm. ?? .

[piotr dmitruk]

Ja nie Marcin, ale może pomogę. Na miejsce, gdzie ma być przyklejona taka drobina, dajesz kropkę kleju lub lakieru bezbarwnego, a sam element przytykasz do tej kropki, trzymając go w przyklejonego do koniuszka plastelinowego stożka. Można też zwinąć w cienki rulonik papierowy plaster opatrunkowy (taśma Tamiyi nie wychodzi tak dobrze), i do niego przykleić część. Potem, jak klej złapie- część sama odejdzie od "trzymacza". Polecam tutaj klej cyjanoakrylowy ze względu na szybkie wiązanie- przytykasz, chuchasz i przyklejone.