Modelarstwo z pasją

Aha, wszystko jasne! Tajemnicze wzmocnienia... Nie chcesz zdradzac tajemnic skomplikowanej (przynajmniej dla mnie) techniki budowy modeli w skali 1:72.

Zastanawiam się nad wykonaniem jeszcze jednego modelu w ramach tego projektu... Byłby to Hawker Sea Fury FB.11 z Hobby Crafta w skali 1/48. Nie wiem tylko czy zaczynać bo wygląda na to, że pozostali uczestnicy zaraz będą kończyć swoje prace

Tak czy siak, jeśli macie zdjęcia Sea Furego (WAŻNE: z pięcio łopatowym śmigłem) z jakiś zawodów (Reno, itp...), ale łatwe do wykonania to bardzo proszę. Ostatecznie mogę zrobić jakieś małe SF

dewertus napisał(a):Tak czy siak, jeśli macie zdjęcia Sea Furego (WAŻNE: z pięcio łopatowym śmigłem) z jakiś zawodów (Reno, itp...), ale łatwe do wykonania to bardzo proszę. Ostatecznie mogę zrobić jakieś małe SF

Nie wiem czy uznasz za łatwy, ale może taki? Tutaj masz rozrysowane malowanie z 1970.

Tomek,
Bój się Boga, toć ja problem mam z prostym malowaniem, aero ciągle z trwogą dotykam, a Ty mi tu z płomienistym motywem...

Chyba wzorując się na pozostałych schematach wymyślę jakieś małe SF

dewertus napisał(a):Chyba wzorując się na pozostałych schematach wymyślę jakieś małe SF

E tam SF, Ducha Texasu dałbyś radę bez problemów (i osłona kabiny fajniejsza)

K.Y.Czart napisał(a):Tomek, Bój się Boga, toć ja problem mam z prostym malowaniem, aero ciągle z trwogą dotykam, a Ty mi tu z płomienistym motywem...

Cóż, to był jedyny Fury z pięciołopatowym śmigłem na zlinkowanej wcześniej stronie.

Malowanie z 1970 jest trochę łatwiejsze- płomienie mają jednolity kolor. Można by spróbować z wycięciem masek, ale namawiać nie będę, bo mi się to malowanie po prostu nie podoba.

Trochę dokumentacji:
http://modelingmadness.com/scotts/books/cds/2949nar.htm