Modelarstwo z pasją

Tempo nadal powolne, ale sporo czasu spędzam z wnuczką,aby synowa wypoczywała przed urodzeniem synka.
Mam zostać ponownie dziadkiem gdzieś w kwietniu.
W wolnych chwilach dłubię mojego F-105.
A teraz parę zdjęć z kolejnych etapów budowy.
Tak powstaje kamuflaż,Sidolux, potem wałeczki z plasteliny i malowanie Livecolorem, naprawdę się da.



Gotowy kamuflaż pociągnięty Sidoluxem.






Teraz pora na kalki



Kalki pokryte sidoluxem ponownie







W sobotę i niedzielę mam nadzieję podgonić robotę.

Adam

Kolory jak najbardziej akceptowalne.

Adamie! Po pierwsze gratuluję kolejnego wnuka! Niech chłopak wyrośnie na zdolnego modelarza
Po drugie gratuluję modelu, wygląda bardzo ładnie. Rób częściej odrzutowce, bardzo dobrze Ci to idzie

Dzięki Alex.

W odrzutowcach planuję małą przerwę, już czeka w kolejce kolejny szmatopłat Fokker - E.III.
Co do wnuków to już moja wnuczka zauważa moje modele, nazywa je "dziadzia dziulapani". Mój syn jak leci samolot to mówi do niej - "Panie pilocie dziura w samolocie". Wnuczka więc nazywa samoloty po swojemu - "dziulapani" i stąd moje modele to "dziadzia diulapani". Kto wie może za parę lat pojawi się tutaj modelarka Tosia

Adam.

Nareszcie koniec.
Oba modele prezentują się tak.



Dziś skorzystałem że było ciepło i świeciło lutowe słoneczko to zrobiłem krótką sesję fotograficzną na balkonie.
Mała galeria tutaj.

http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=66641&start=0

Zapraszam.

Adam.