Model fajny, z dobrym spasowaniem, wymieniłem jedynie kołpak i łopaty śmigła na zestaw Barracudacals i koła na 4-rozetkowe, dodałem pasy w kabinie. Eduard dał w zestawie fototrawionym dodatkową maskę do przerycia pokrywy wziernika na prawej burcie (bardzo przydatny gadżet). Nie wykorzystałem w tym zestawie kokpitu żywicznego, ani oszklenia Vacu (f-my Rob-Taurus), zostawiając je do kolejnego modelu w wersji Mk 24.
Merytorycznie na pewno zrobiłem dwa "babole" - pierwszy, to podszybie za fotelem pilota - powinno być także w kolorze aluminium, a nie zielonym, ale pierwotny plan zakładał kamuflowany kadłub, dopiero po zamknięciu kabiny (i sugestii KubyP.
Kilka zdjęć


















