Spitfire mk.24 Eduard w 1/48

[c3p0]

Większość już "go" widziała, lecz myślę że jest tak "nietypowy" że powinien i tutaj zagościć. Dla czego nietypowy? Dla tego że to niby śmiglak i prawie "rura". Jedena z ostatnich pięknych maszyn.
Do sklejania był "ciężki" ale satysfakcja pozostała.

[Dominik]

Piknie Ci wyszedł ten Spitek, ale jedno mam tylko pytanie. Czy przypadkiem Mk 24 nie miał krótkich luf działek?

[Daniel-Martola]

Ładna plujeczka. Ale piękno było moim zdaniem przy pierwszych wersjach jedynie. Bez grzbietu i z tym wielkim silnikiem nie wygląda już tak lekko.

pozdrawiam

[c3p0]

Piknie Ci wyszedł ten Spitek, ale jedno mam tylko pytanie. Czy przypadkiem Mk 24 nie miał krótkich luf działek?

Jest zrobiony ok! Miałem nawet zakupione wydawnictwo 4+.

Fakt nie ma tego "czaru" ale za to jaki smukły

[Gujos]

To ja mam odwrotnie: wczesne spity, zwłaszcza na ziemi dla mnie wyglądają jak pokraki z małymi nóżkami
A modelik piękny: zwłaszcza ostre krawędzie spływu i ten pył na cetropłacie.
Pozdr

[Jacek Bzunek]

Jeszcze jedno pytanie, pasy na skrzydłach i kadłubie to kalkomania czy malowidło?

[c3p0]

Drogi Jacku uprzejmie donoszę iż mła poszedł na łatwiznę i kalki nalepił (dzięki Kubie P. miałem drugi zestaw). Bogatszy o doświadczenie teraz bym MALOWAŁ!! Howg!!