przez MacV » wtorek, 21 marca 2017, 06:45
Świetna okazja do porównania z podobnym modelem "Arkadego72", który - choć manierycznie i efekciarsko "kafelkuje" swoje dzieła, na pewno nimi wzbudza szczery podziw, w tym piszącego te słowa i nie tylko na tym forum. Brawo "Arkady72"!
Wracając do "Jurka Greinert'a": uczcie się, młodzi, podejścia do składania zestawów! Starannie, czysto, bez przesadnego brudzenia, za to z własnoręcznie wykonaną osłoną kabiny. To nic trudnego, a kabina to "oczy modelu" - zawsze jako pierwsza zwraca uwagę, a zestawowe, jakkolwiek nie spolerowane, sprawiają wrażenie wykonanych z bocznych szyb limuzyny Beaty Szydło.
Panie Jerzy (jeśli to nie tylko nick), wyraźnie "słychać i czuć" u Pana ślady starej, dobrej szkoły modelarstwa, kiedy nie było licytacji: kto znajdzie i kupi więcej żywicy i blaszek, tylko - kto dorobi więcej dodatków samodzielnie i czyj model będzie lepiej odwzorowywał oryginał, a wytłoczona na kopytku osłona kabiny to była podstawa!
Świetnie wykonany model! Gratulacje! Czysty, nie przesadnie ubrudzony, odpowiednio do rzeczywistego stanu. Świetny obiekt do porównań dla początkujących. Jeśli ktoś osiągnie taki poziom - można być spokojnym o dalszy ciąg. Jeszcze raz - wyrazy uznania.