Grzegorz2107 napisał(a):Nie wiem czy dotyczy to tej konkretnej maszyny, ale pasy ściągające pokrywy silnika zwykle były w naturalnym kolorze metalu. Taki barwny akcent dodaje szarej bryle modelu trochę uroku.
Kuba Plewka napisał(a):Grzegorz2107 napisał(a):Nie wiem czy dotyczy to tej konkretnej maszyny, ale pasy ściągające pokrywy silnika zwykle były w naturalnym kolorze metalu. Taki barwny akcent dodaje szarej bryle modelu trochę uroku.
Grzegorz, a jesteś pewien, że Ła 5 FN w ogóle miał te "pasy"?
Kuba Plewka napisał(a):więc OK choć na zdjęciach jak przeglądam to nie wyglądają na srebrne. ]
Grzegorz2107 napisał(a):Tak, są zdjęcia, które sugerują, że taśmy są pomalowane.
Jednak na takiej taśmie stalowej po pierwsze żadna farba długo nie poleży
A poza tym taka stalowa taśma to dość szybko powinna skorodować.
Nie podejrzewam , żeby to było coś wiecej niż surowy stalowy płaskownik . To tłumaczy jakoś , że nie widać "srebrnego" na wielu zdjęciach.
[/quote]Sloty na rysunku , który zamieściłeś nie są w pełni otwarte. W pełnym otwarciu element który jest wskazany na obu małych rysunkach trzecim słowem od góry ( Kaczalna???) przyjmował pozycję prostopadłą do slota. Tak wynika z rysunku w opisie slotów Ła-7 w wydawnictwie MBI . Konstrukcje miały taką samą jak w Ła-5FN.
Te taśmy były na pewno stalowe?
Poza tym, nawet jesli, to myślę, ze nawet Rosjanie znali sposoby zabezpieczania metali i takiego traktowania, żeby się farba trzymała!
Dlaczego tego nie wziąć pod uwagę?
No i nie róbmy z Rosjan technicznych inwalidów....nie zakładajmy, że wszystko im w rękach parciało, gniło, korodowało i się od razu psuło.
To tylko kolejne założenie. Może poprośmy kogoś obeznanego o opinię. A co, jeśli ten pasek był aluminiowy? ;)
No trudno, to rysunek z dokumentacji technicznej płatowca. Myślę, że widać na nim to, co trzeba czyli odchylany zawias (o ile pamiętam to chyba i Łoś miał taki system).
Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości