Ja wybrałem do budowy stary model Academy i musiałem pobawić sie nie co z dorabianiem różnych elementów i przerabianiem tych które były zbędne.
Osobiście nie jestem fanem F-16 - mogę nawet śmiało powiedzieć że jest to jeden z tych samolotów do których nie żywię zbytniej sympatji szczególnie w wersji D z garbem, odstającymi uszami i workiem pod brzuchem.
Wersja C jest w mojej opinii nie co delikatniejsza a co za tym idzie odrobinę ładniejsza.
Wybrałem F-16 z numerem 4060 Tigers choć nie przepadam za Tygrysami tem drobny akcent wydwał mi się dość ciekawy.
Model nie jest w mojej opinii nadzwyczaj udany choć może to kwestia mojego podejścia do F-16.











Dla osób które nie przepadaja za fotkami na ciemnym tle kilka na tle jasnym:


















