F6F-3 Hellcat Eduard 1/48

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: F6F-3 Hellcat Eduard 1/48

Postprzez dewertus » piątek, 19 października 2012, 20:12

Dla mnie super Obrazek - choć przyznam, że z niewiadomych powodów bardziej podoba mi się wersja F-5. Jak się skleja Hellcaty Edka? Pytam bo noszę się z zamiarem nabycia takowego (ale w wersji 5/5N).
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: F6F-3 Hellcat Eduard 1/48

Postprzez MIRO » piątek, 19 października 2012, 21:45

dewertus napisał(a):Dla mnie super [img] Jak się skleja Hellcaty Edka? Pytam bo noszę się z zamiarem nabycia takowego (ale w wersji 5/5N).


Świetnie, wszystko pasuje niemal idealnie. Jedyny problem jaki miałem, to lekkie zapadnięcie tworzywa ma brzegach połówek kadłuba. W porównaniu z ichnim Bf 110 to bajka. Do tego jeszcze doskonałe kalki. Bierz bez zastanowienia.
Pozdrawiam
Mirek
Путiн хуйло!
Avatar użytkownika
MIRO
 
Posty: 1743
Dołączył(a): piątek, 21 listopada 2008, 09:36
Lokalizacja: Opole

Re: F6F-3 Hellcat Eduard 1/48

Postprzez Kuba P. » sobota, 20 października 2012, 00:03

A jak to oceniasz względem Hasegawy?
mam od lat F6F-3 Hase z Airesami + korektą osłony silnika QB i chciałem się Edka ustrzec.
Jak to widzisz?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: F6F-3 Hellcat Eduard 1/48

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » sobota, 20 października 2012, 09:22

Kuba P. napisał(a):A jak to oceniasz względem Hasegawy?
mam od lat F6F-3 Hase z Airesami + korektą osłony silnika QB i chciałem się Edka ustrzec.
Jak to widzisz?

Podstawową różnicą jet odwzorowanie przez Eduarda blach na zakładkę na kadłubie. Różnica dekady. :)
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: F6F-3 Hellcat Eduard 1/48

Postprzez MIRO » sobota, 20 października 2012, 09:28

Niestety Hasegawy nie miałem w rękach. Mogę więc odnieść się jedynie do Edka.
Plusy:
- spasowanie elementów
- blachy na zakładkę
- kalka
- świetne szkło
- jakaś blaszka (kolorowa)
- cena
Minusy
- coś nie tak jest z długością goleni podwozia
- zapadnęcie tworzywa na krawędziach połówek kadłuba (nie wiem czy to tylko mi się trafiło, czy wszystkie tak mają)

Trochę porównań masz tu http://www.hyperscale.com/2008/reviews/kits/eduard8211reviewbg_1.htm
http://www.aeroscale.co.uk/modules.php?op=modload&name=Reviews&file=index&req=showcontent&id=4770
Pozdrawiam
Mirek
Путiн хуйло!
Avatar użytkownika
MIRO
 
Posty: 1743
Dołączył(a): piątek, 21 listopada 2008, 09:36
Lokalizacja: Opole

Re: F6F-3 Hellcat Eduard 1/48

Postprzez Wojciech Perkowski » sobota, 20 października 2012, 11:11

Do minusów Edka doliczyłbym jeszcze nieco za mały kołpak śmigła i za wąskie koła. Mam po kilka sztuk obu, (Hase w proszku), i jeśli
...mam od lat F6F-3 Hase z Airesami + korektą osłony silnika QB i chciałem się Edka ustrzec...

a planujesz tylko jednego Hellcata, to wydaje mi się, że nie warto w takiej sytuacji przesiadać się na Edka. Aha - Hase ma fajny uskok ze szczeliną na brzuszku/centropłacie, a Edek bez szczeliny.
Wojtek
Wojciech Perkowski
 
Posty: 734
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 13:07
Lokalizacja: okolice Białegostoku

Re: F6F-3 Hellcat Eduard 1/48

Postprzez PawelP » niedziela, 21 października 2012, 17:56

Naprawdę super jest czego zazdrościć :mrgreen:
PawelP
 
Posty: 6
Dołączył(a): niedziela, 7 października 2012, 18:38

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], mnak24 i 19 gości