Tymczasem wieści z frontu pracy. Był BMW, jest Mercedes, może nie jak nowy, ale jak nieco używany. Na drugim planie Fokker po inwazji szlifierki, czeka na malowanie
PORTFOLIO "The nice thing about P.C.10 is nobody can prove you wrong"
Przepraszam za dwa posty pod rząd. Poniżej samolot po korektach błędów wytkniętych przez Waszmościów, a to: - zmiana silnika z BMW na Mercedesa - zeszlifowanie zbędnej dla wersji z zakładów Fokkera szczeliny wentylacyjnej po lewej stronie osłony silnika. Drzyjcie pasy, a już więcej poprawiać nie będę. To szarpiąca nerwy robota.
Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam
PORTFOLIO "The nice thing about P.C.10 is nobody can prove you wrong"