Modelarstwo z pasją

O proszę daleko nie trzeba szukać.....

p.s.
Piotr Dmitruk... czy dobrze kojarze nazwisko od poprzestrzelanego Avanger'a?

Jam ci jest....

Oj zacny Ci to model wyszedł. Do dziś mam go w pamięci.

pozdrawiam

ROMAN napisał(a)::shock: O proszę daleko nie trzeba szukać.....

p.s.
Piotr Dmitruk... czy dobrze kojarze nazwisko od poprzestrzelanego Avanger'a?

A nie był on podziabany siekierą

Łomem

Chyba też ale sam model i w ogóle koncepcja takiego przedsięwzięcia była niesamowita i o ile pamiętam powstała na podstawie zdjęcia. To też przykład jak czymś niekonwencjonalnie wykonanym można zapaść w pamięć, że o takich modelach się pamięta-przynajmniej ja. Jakie były dalsze losy tego modelu Piotrze, masz go jeszcze?

Dzięki Ci bardzo za miłe słowa. Widziałem, że sędziowałeś na biesiadzie w Białymstoku. Otóż Avenger był spakowany do wysyłki na biesiadę wraz z innym modelem, ale przez zbieg okoliczności nie dojechał. Tak więc minęliście się. Liczę, że dotrze do Lublina.

Prawda Ci to...sędziowałem w Białymstoku. Szkoda że Avanger nie dotarł. Chętnie bym go zobaczył na żywo, choć nic straconego bo wybieram się do Lublina. Przynajmniej taką mam nadzieje jeśli obowiązki pozwolą.

pozdrawiam