PZL 23B Karaś 1/48 Mirage Hobby

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Krystian jesteś żywym dowodem, że na efekt finalny 100% wpływ ma malowanie, którą to sztukę opanowałeś do perfekcjii. Zazdroszczę ręki i oka. Jak zwykle efekt poniewiera.

[Krystian Ciechowicz]

Witam

No...a co z tymi obejmami na wydechu?
Wiem, że nikt nie traktuje mnie tu poważnie ale przynajmniej chciałbym się dowiedzieć, czy w kwestii tych obejm było to standardem, czy też może nie mam racji.

Pozdrawiam

No tak, obejmy - pewnie były. Wojtek Perkowski to fachowiec, a nie tylko sklejacz. Poszedł dużo dalej, niż wykonanie modelu z pudła, to jego praca wygląda fantastycznie !

Mariusz, poniewiera to błąd, który popełniłem i tak mną sponiewierało, że nadal mam ciemność przed oczami.
Już niebawem zacznę kolejnego Karaska, być może tym razem on-line !

Pozdrawiam
K.

[PrzemoL]

Bajeczne malowanie! I w ogóle - super! Gratulacje, Krystianie, kolejny piękny model.

[iras67]

Krystian nie kolejnego Karaśka tylko Jedenastkę proszę kontynuować , i nie przejmuj się bo model jest naprwdę ładny i jeszcze możesz poprawić te drobiazgi.

[Daniel-Martola]

Świetna rybka!
pozdrawiam

[Adam]

Ładny,

[marder]

No tak, obejmy - pewnie były.

To w zestawie ich nie ma?
Kurcze, myślałem że w tej skali MIRAGE obejmy odwzorował (modelu w pudełku nie ogladałem zbyt szczegółowo) a ty je po prostu skasowałeś bo ...no nie wiem, były zbyt toporne czy "cóś" i chciałeś je zastąpić swoimi i...może zapomniałeś. No bo skoro nawet taki staruszek HELLER robi je w skali 1/72 co prawda dość topornie i w dodatku odlane w całości z rurami ( ja je przerobiłem na cienką blaszkę), to w skali 1/48 są na bank...jeśli ich nie ma a to chyba dość istotny szczegół, to...szkoda.
Ale nie żebym się czepiał KRYSTIAN broń boże , bo jak już wcześniej napisałem twój Karaś bardzo mi się podoba, jest świetny a malowanie przykuwa wzrok, sam chciałbym umieć tak malować i cieniować a moje pytanie wynikło li tylko z ciekawości.

Dzięki za odp.
Pozdrawiam

[Kamil Feliks Sztarbała]

modelu w pudełku nie ogladałem zbyt szczegółowo

jak chcesz obejżeć, to zapraszam na inspekcję

[Grzegorz Stróżek]

Wyrazy współczucia z powodu ''rybiego ogona''.
Proponuję od razu poprawić, bo im dłużej będziesz zwlekał, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że to w ogóle zrobisz.
A szkoda, bo model prezentuje się okazale.

[Michał U.]

Jak zwykle genialne malowanie - mistrzostwo!
Dołączam się do prośby o kontynuowanie P-11, bo piękny model może wyjść.
Pozdrawiam

[jaros]

Bardzo ładny model, na prawdę przyciąga uwagę. Podoba mi się stopień zużycia - ładnie zachowana równowaga między wypłowieniami/przybrudzeniami/odpryskami lakieru. Trochę jednak zabrakło mi śladów eksploatacji na śmigle- wygląda na tle całości jak fabrycznie nowe.

Napisz proszę jakimi farbami pomalowałeś - ciekawie prezentuje się odcień górnych powierzchni! No i dlaczego nic nie było w wątku warsztatowym???

[Krystian Ciechowicz]

Witam.
Dzięki raz jeszcze wszystkim !
P-11 zrobi się tak, czy inaczej. Chociaż konkurowanie w projekcie straciło jakikolwiek sens.
Ale nie o tym chciałem.

Model Malowałem farbami Pactra, Polish Khaki II i Polish Blue II. Preashiding, kolor, wash, to wszystko co zrobiłem na modelu. Dlaczego nie było warsztatu, no cóż, model spłodziłem w 4 dni i jakoś nie było czasu pstrykać i pisać

Pozdrawiam
K.

[Grzegorz Stróżek]

Dlaczego nie było warsztatu, no cóż, model spłodziłem w 4 dni i jakoś nie było czasu pstrykać i pisać

No tak, a pstrykanie zajęłoby dalsze 4 dni - czyli jeden model ''w plecy''.
A tak na marginesie, to spałeś trochę jak robiłeś tego ''karaska'', bo ja najszybciej zrobiłem model w tydzień i to w gorszym wykonaniu, niż Twój P.23 ?

[Michał Janik]

Model Malowałem farbami Pactra, Polish Khaki II i Polish Blue II. Preashiding, kolor, wash, to wszystko co zrobiłem na modelu. Dlaczego nie było warsztatu, no cóż, model spłodziłem w 4 dni i jakoś nie było czasu pstrykać i pisać

Pozdrawiam
K.

Hej.
Model bardzo sie podoba, oczywiście. Cieszy oko każdy kolejny Karaś, zwłaszcza tak udany. Zaś informacja o 4 dniach jest naprawdę przyprawiająca o zawrót głowy , tym bardziej, że miałem do czynienia z tym modelem. Jakby mi ktoś inny powiedział, to bym nie uwierzył. I jeszcze zanitowany? Po tym chyba własnie poznać prawdziwego profesjonalistę w dobrym tego słowa znaczeniu.

[Krystian Ciechowicz]

Hej.

Panowie, uwierzcie, żaden wyczyn ! Czy spałem, tak całkiem dobrze i śniłem o rybce.
Michał, nie ukrywam, że inspiracją był Twój model. Bardzo często zaglądałem do wątku warsztatowego i galerii.

Pozdrawiam
K.

P.s. teraz zabieram się za Lim 5P ... oczywiście z szachownicą !