Strona 2 z 3
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz
Napisane:
niedziela, 21 października 2007, 18:38
przez Cichociemny
Nie będę oryginalny: podoba mi się.
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz
Napisane:
poniedziałek, 22 października 2007, 10:52
przez mr.jaro
Pieknie wykonany Model.
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz
Napisane:
poniedziałek, 22 października 2007, 18:24
przez kornik
El modello fantastico
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz
Napisane:
sobota, 27 października 2007, 17:33
przez CzarekB
OK, dziekuje wszystkim za mile slowa.
Wiecej nowosci juz wkrotce.
Czarek..
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz
Napisane:
niedziela, 28 października 2007, 23:24
przez Krzysiek
Bardzo podoba mi się wygląd powierzchni, dla mnie to perfekcja
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz
Napisane:
piątek, 10 września 2010, 21:43
przez zenon-król woźnych
ZIO BY NAITT napisał(a):Przypomniała mi się kolekcja maszyn z Wojny Futbolowej którą widziałem na forum HS - też fajna sprawa ...
Mógłbyś wstawić link?
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz (Hasegawa 1/48)
Napisane:
piątek, 10 września 2010, 22:00
przez Jarek Gurgul
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz (Hasegawa 1/48)
Napisane:
piątek, 10 września 2010, 22:03
przez spiton
Super malowanko. Trzeba mieć modelarskie jaja, żeby tak pomalować korsarza.
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz (Hasegawa 1/48)
Napisane:
sobota, 11 września 2010, 01:39
przez bartek piękoś
Bardzo nieszablonowe podejście do malowania (gdzież preshading, ach, gdzież?), piękny efekt: faktura, brudzenie, wybór malowania. Pięknie!
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz (Hasegawa 1/48)
Napisane:
sobota, 11 września 2010, 10:57
przez West
Szkoda tylko, że odwrotnie przykleiłeś hamulce aerodynamiczne na goleniach podwozia.
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz (Hasegawa 1/48)
Napisane:
sobota, 11 września 2010, 11:46
przez K.Y.Czart
West napisał(a):Szkoda tylko, że odwrotnie przykleiłeś hamulce aerodynamiczne na goleniach podwozia.
Fakt, są zamienione lewy z prawym. Tylę, że to nie hamulce aero, ale po prostu pokrywy/osłony podwozia. Plus za spostrzegawczość
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz (Hasegawa 1/48)
Napisane:
sobota, 11 września 2010, 12:38
przez West
Tzn. z tego co wiem ( ale mogę się mylić ) to właśnie te "pokrywy" zostały tak zamontowane na goleniach aby stawiać opór i tym samym hamować samolot - np. w symulatorze ił2 pacific fighters hamulce aerodynamiczne przypisane są w korsarzu pod te właśnie "pokrywy"
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz (Hasegawa 1/48)
Napisane:
niedziela, 12 września 2010, 17:05
przez K.Y.Czart
West napisał(a):Tzn. z tego co wiem ( ale mogę się mylić ) to właśnie te "pokrywy" zostały tak zamontowane na goleniach aby stawiać opór i tym samym hamować samolot - np. w symulatorze ił2 pacific fighters hamulce aerodynamiczne przypisane są w korsarzu pod te właśnie "pokrywy"
Na tej samej zasadzie co otwarta osłona kabiny
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz (Hasegawa 1/48)
Napisane:
wtorek, 14 września 2010, 13:29
przez iras67
O, coś mnie ominęło.... Bardzo ładnie wykonany. I chyba najładniejsza linia tego samolotu to właśnie te 4 i 5-ki nie co to "szkaradztwo" z klatką dla ptaszków
.
Re: F4U-5NL, czyli Argentynski Korsarz (Hasegawa 1/48)
Napisane:
środa, 15 września 2010, 13:37
przez Aleksander
iras67 napisał(a):O, coś mnie ominęło....
To model z 2007 roku - ale fakt, że ładny!