Ła-5FN Zwiezdy w 1/48

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: Ła-5FN Zwiezdy w 1/48

Postprzez Tomasz » wtorek, 4 grudnia 2007, 02:54

Wojtek, super wyszedł ten Ławoczkin. Powiedz tylko, jak szybko schną te farby WEM i czym je rozcieńczałeś. Kupiłem sobie seryjkę do samolotów FAA, ale jeszcze nie próbowałem. A jeśli by były dobre, to seria do VVS też mnie kusiła.

Tomek
Tomek Gronczewski
http://www.pme.org.pl
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 148
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Ła-5FN Zwiezdy w 1/48

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 4 grudnia 2007, 13:24

Patrząc na Twoje Ła widzi się nie kawałek plastiku, a ciężką, metalową maszynę, z silnikiem -


A tam od razu metalową :mrgreen: Ja widzę cięzką paździerzową ...

Farby WEM to jest chemicznie to samo, co dystrybuowane przez Hannantsa Xtracolor. Ten sam producent!
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: Ła-5FN Zwiezdy w 1/48

Postprzez wojtek_fajga » wtorek, 4 grudnia 2007, 17:30

Dyskusja na temat radzieckiej wynalazczości została wydzielona do osobnego tematu.

http://pwm.org.pl/viewtopic.php?p=11347#11347
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Ła-5FN Zwiezdy w 1/48

Postprzez Wojciech Perkowski » wtorek, 4 grudnia 2007, 18:17

Tomasz napisał(a):.........jak szybko schną te farby WEM i czym je rozcieńczałeś...........

Tomek


Farbki "dotykowo" schną jakby ninimalnie dłużej niz np. Humbrole, ale być może wynika to z faktu iż są półmatowe. Rozcieńczałem Mr Color Thinner; Mr Leveling Thinner dałby zapewne lepsze rezulataty.
Nie mam pewności, czy ciemno szary AMT-12 w wydaniu WEM powinien być aż taki zielony.
Wojtek
Wojciech Perkowski
 
Posty: 713
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 14:07
Lokalizacja: okolice Białegostoku

Re: Ła-5FN Zwiezdy w 1/48

Postprzez Jarek Gurgul » wtorek, 4 grudnia 2007, 23:04

wojtek_fajga napisał(a):Dyskusja na temat radzieckiej wynalazczości została wydzielona do osobnego tematu.

No i bardzo dobrze, bo miałem wyrzuty sumienia, że zaśmiecamy Wojtkowi topik.

A teraz, odkładając na bok dywagacje na temat radzieckich silników paździerzowych, żeby było bardziej edukacyjnie i na temat może przypomnę, że kadłuby i skrzydła samolotów ŁaGG i wczesnych Ła pokrywane były w większej części brzozową sklejką w postaci kompozytu, czy raczej laminatu złożonego z naprzemiennie, ukośnie do siebie ułożonych warst drewna, łączonych i jednocześnie impregnowanych na ciepło żywicami fenolo-formaldehydowymi (bakelity, polimery syntetyczne).
Podobnie, jak w tym I-16.
Obrazek
Głównym pomysłodawcą wykorzystania takiego niestrategicznego materiału w konstrukcji lotniczej był pan Włodzimierz Gorbunow (ten od pierwszej literki 'G' w skrócie ŁaGG), z Ludowego Komisariatu Przemysłu Lotniczego, czyli z naszego ministerstwa, natomiast wiodącym konstruktorem został Semion Ławoczkin, między innymi chyba dlatego, że w połowie lat trzydziestych zajmował się budową z podobnych materiałów i w zbliżonej technologii (choć może bardziej prymitywnej - sklejka, wzmacniana stalową siatką) kutrów używanych na zimnych wodach północnej części ZSRR.
Pomysł za bardzo nie wypalił, bo ze względu na blisko dwukrotnie większą masę elementów sklejkowych, niż konstrukcji metalowej o podobnej wytrzymałości, i wobec niskiej jakości produkcji seryjnej ŁaGG'ów-3, inżynierowie napotkali mnóstwo problemów rozwiązanych dopiero w Ła-FN i kolejnych pochodnych pierwszego seryjnie produkowanego dzieła panów Ławoczkina, Gorbunowa i Gudkowa.

I to tyle krótkiego wtrętu.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6075
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ła-5FN Zwiezdy w 1/48

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 4 grudnia 2007, 23:42

Jarek Gurgul napisał(a):że kadłuby i skrzydła samolotów ŁaGG i wczesnych Ła pokrywane były w większej części brzozową sklejką w postaci kompozytu, czy raczej laminatu złożonego z naprzemiennie, ukośnie do siebie ułożonych warst drewna, łączonych i jednocześnie impregnowanych na ciepło żywicami fenolo-formaldehydowymi (bakelity, polimery syntetyczne).


Na takiej samej zasadzie budowano kadłuby w niemieckich Rolandach i Pfalzach już w 1916 roku.

O ile się nie mylę żywice fenolowe mili Sowieci z importu i szybko musieli szukać czegoś zastępczego, co skończyło się wzrostem masy płatowca i pociągnęło w dół osiągi maszyny.

A wracając do OT, to pisząc o "paździerzu" nie myślałem o silniku (tego akurat nie widać :P ..), ale właśnie o tej zastępczej technologii wykonywania ładnego w formie, ale przyciężkawego i niezbyt wytrzymałego kadłuba ze zwykłej sklejki (klejonej jakimś organicznym klejem, pewnie dokładnie takim jak Niemcy kleili swoje Pfalze) zamiast bakelitowej . Przepraszam za zaśmiecanie tymi dygresjami wątku, ale teraz wszystko jasne.

Wracając do modelu: Ławoczkiny nie miały sygnalizatora wysuniętego podwozia? Nie widzę ich na modelu :mrgreen:
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości