przez Marcin Kuźniar » piątek, 14 maja 2010, 00:20
Z trochę bardziej "zaawansowanych technologii" to tylko- kołpak i koła - toczone. Kołpak toczony z aluminium, z tego odlew z żywicy i w żywicznym odlewie nawiercone gniazda łopat. Połówka koła toczona przy użyciu - wyszlifowanego frezem diamentowym z ostrza Olfy - noża kształtowego. Połówka koła powielona w żywicy, połówki sklejone ze sobą a w jednej z nich nawiercone na obwodzie co 20 stopni otworki.Znacznie ułatwiającym życie narzędziem jest mini podzielnica Proxxona. Tak naprawdę jest to mini uchwyt tokarski z naniesioną podziałką kątową i blokadą.Pozwala na ustawienie kątowe z dokładnością przy pewnej wprawie - pół stopnia. No i elementy fototrawione - robione na zamówienie, będą w zestawie. Wszystkie bryły - piłowane i szlifowane ręcznie. Miejsca styku bryły z bryłą dopasowywane "na miękko" przy użyciu mas dwuskładnikowych. Co jeszcze - ponieważ mam już dosyć słaby wzrok, korzystam z niepozornego mikroskopu stereoskopowego produkcji CCCP, kupionego od turystów zza wschodniej granicy na bazarach, za kilkadziesiąt złotych (przeliczając na dzisiejsze PLN-y). Wygląda to jak lornetka zamocowana na statywie, daje powiększenie około 8x. Kiedyś na Discovery widziałem prawie identyczne urządzenie - służyło do oglądania fotografii zwiadu lotniczego ZSRR. Jedyną różnicą była podstawka. Tamto miało stopkę nie zasłaniającą fotki, moje ma zwykły stoliczek.
pozdrawiam Marcin
----------------------
PZL-26 od podstaw - zaczynam