Modelarstwo z pasją

Model wyjątkowej urody. Nie dość że temat wali pięścią prosto w nos to wykonanie dodaje jeszcze parę siniaków. No i skala właściwa :)

Z trochę bardziej "zaawansowanych technologii" to tylko- kołpak i koła - toczone. Kołpak toczony z aluminium, z tego odlew z żywicy i w żywicznym odlewie nawiercone gniazda łopat. Połówka koła toczona przy użyciu - wyszlifowanego frezem diamentowym z ostrza Olfy - noża kształtowego. Połówka koła powielona w żywicy, połówki sklejone ze sobą a w jednej z nich nawiercone na obwodzie co 20 stopni otworki.Znacznie ułatwiającym życie narzędziem jest mini podzielnica Proxxona. Tak naprawdę jest to mini uchwyt tokarski z naniesioną podziałką kątową i blokadą.Pozwala na ustawienie kątowe z dokładnością przy pewnej wprawie - pół stopnia. No i elementy fototrawione - robione na zamówienie, będą w zestawie. Wszystkie bryły - piłowane i szlifowane ręcznie. Miejsca styku bryły z bryłą dopasowywane "na miękko" przy użyciu mas dwuskładnikowych. Co jeszcze - ponieważ mam już dosyć słaby wzrok, korzystam z niepozornego mikroskopu stereoskopowego produkcji CCCP, kupionego od turystów zza wschodniej granicy na bazarach, za kilkadziesiąt złotych (przeliczając na dzisiejsze PLN-y). Wygląda to jak lornetka zamocowana na statywie, daje powiększenie około 8x. Kiedyś na Discovery widziałem prawie identyczne urządzenie - służyło do oglądania fotografii zwiadu lotniczego ZSRR. Jedyną różnicą była podstawka. Tamto miało stopkę nie zasłaniającą fotki, moje ma zwykły stoliczek.

No, Marcin - znam Twoje prace dość długo - ale to jest piękne po prostu...

ŁADNE poproszę o jeden ))))

Tak, zakochany jestem od pierwszej chwili
Oczywiscie nie tylko budowa modelu ale... od lat "wzdycham" do PZLki.
Jesli moglbys sie utrzymac w granicach $30.00 (okolo 100 Zlotych) to napewno bedziesz mial rynek zbytu i WIELKIE grono wielbicieli!

Swietna praca!!!

Zainteresowanych kupnem zapraszam do działu giełda viewtopic.php?f=8&t=11319

Marcin Kuźniar napisał(a):Zainteresowanych kupnem zapraszam do działu giełda http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=8&t=11319

Pochwalę się: Mam go! Znaczy się w drodze do mnie Mile zaskoczony ceną, bo jej stosunek do jakości jest przyjazny dla kolekcjonerów.

Znalazłem jedną niezgodność z tym co w książkach , a oznakowaniem na modelu: Znak PZL i P.8 na usterzeniu były raczej czarne. Tak pisze A.Glass i tak wynika ze zdjęć.

Odczuwam autentyczną chęć poskładania go! I mam nadzieję, że Marcin nie spocznie zanim nas nie uszczęśliwi wieloma takimi modelami!

Piękny samolot, piękny model.

Gdyby był w 1/48 zamówienie byłoby już złożone.

Mam jeszcze pytanie, jakiego wydawnictwa są „Monografie Lotnicze cz.1” wymienione przez Ciebie jako jedna z pozycji w dokumentacji.

AJ-Press

Dzięki.

Dzięki Waszej czujności udało mi się dorobić kalkomanie z czarnym napisem P.8 i znaczkiem PZL - dzięki Krzysztof i Grzegorz.

A dlaczego modele tylko w 72? Większy zbyt?

Tomek - robię modele w 1/72 od początku zabawy w modelarstwo około 1978r. Mam sporo czteryósemek - ale jak na razie wszystkie są w pudełkach i czekają na sklejenie. Jak do tej pory w większej skali udało mi się zrobić tylko kilka pojazdów 1/35. Te modele robione od podstaw robię głównie dla siebie - stąd wybór tematów i ich skala.

Rozumiem. Szkoda jednak bo i te erwudziaki były ładne, gdyby były w 48ce na pewno bym je miał a tak pooglądałem i tyle. P.8 tak mi się spodobał, że mocno się nad nim zastanawiam, no i cena b. dobra jak na model ze spora blaszką.

A ja znowu śpię i dopiero dziś widzę posta!

Marcin, to kawał ślicznej roboty!