F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

[el Rozito]

Nie gniewasz się chyba za tę konstruktywną krytykę, ale mi naprawdę chodzi o to, abyśmy dzięki takim dyskusjom doskonalili nasze umiejętności. Ja natomiast jeżeli chodzi o wiedzę lotniczą jestem lol i nie wiedziałem jak owa owiewka wygląda w rzeczywistości.

[spiton]

SPITON napisał:

Q....nabrałem się. Genialne !!!!!
Chyba najlepszy Twój model. Powalający realizm

Tu chyba się nie zgodzę, starszy Phantom jest od niego ładniejszy...oczywiście moim skromnym zdaniem. Poza tym niedawno skończony F-15E też go znacznie przewyższa.

To dawaj tego F-15 do galerii żeby można go było oglądać. A co do owiewki kabiny, to bardzo mi się podoba z ta "nierówną" uszczelką. Wygląda (przynajmniej dla mnie) bardzo realistycznie. Ma w sobie to coś, co każe się zastanowić, czy to oryginał czy model .Fantom jest super też tak uważam, ale w dziedzinie "podstawek" ten model jest moim ulubionym.

[Daniel-Martola]

Super!

pozdrawiam

[iras67]

Za podstawkę to Kolega powinien otrzymać nominację przynajmniej. Pomysł i wykonanie, co nie zawsze idzie w parze -REWELACJA. Może osłona nie powala klarownością, jednak wrażenie całości jest niesamowite...Gratuluję.

[Maciej Gruca]

Nie gniewam się za krytykę. W końcu wystawiając model nie mogę się spodziewać samych "słodkich" komentarzy. Sam podchodzę krytycznie do tego modelu (o poprzednim Gripenie nawet nie wspominam), nie jest jednak to to co chciałem osiągnąć.
Owiewka jest mocno przesadzona a więc też częściowo nieprawdziwa. Jest jedno co wyniosę z tego co pisałeś El Rozito: zacznę kupować maski na oszklenie. Zwłaszcza tam gdzie będzie ono bardziej skomplikowane.
F-15... z przykrością muszę stwierdzić, że dałem sie namówić na współpracę z jednym z naszych czasopism (teraz tego żałuję) i jeszcze chwilowo nie mogę modelu pokazać. Dodam tylko, że tamta podstawka jest chyba bardziej efektowna (klimatyczna). Ale to tylko moje zdanie. Mam nadzieję, że za jakiś czas będziecie mogli Koledzy skomentować tą pracę (choć jeśli współpraca z owym pismem nadal będzie szła jak po grudzie, to się wkurzę i opublikuję go wkrótce). Póki co kończę Harriera, którego już do gazety nie sprzedam - czas skończyć tą zabawę!

[el Rozito]

Nie gniewam się za krytykę... Jest jedno co wyniosę z tego co pisałeś El Rozito: zacznę kupować maski na oszklenie. Zwłaszcza tam gdzie będzie ono bardziej skomplikowane

No i gites, twardym trzeba być, a nie miętkim . Co do masek kabiny (Montex np.) to i tak trzeba je mniej lub więcej poprawiać, ale wiele ułatwiają/przyspieszają.