North American P-51 Mustang MkIII, ICM 1:48

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: North American P-51 Mustang MkIII, ICM 1:48

Postprzez Pit » niedziela, 10 lutego 2008, 00:32

Daniel miał chyba pecha :) Ja składałem w zeszłym roku dzbanka z academy w 48 i spasowanie elementów było wręcz wzorowe. Jest jednak kilka dziwnych rozwiązań w tym modelu. Przykładowo we wnękach podwozia przebiega łączenie kadłuba ze skrzydłami - raczej nie da się tego niezauważalnie wyszpachlować, a idealnie pasować raczej nie będzie. Równie kiepsko rozwiązane są komory uzbrojenia w skrzydłach. Typowe academy - fajny kiepski model ;o)
Piotrek Suska (kolejny nawrót choroby modelarskiej...)
http://www.ciap-trek.pl
Avatar użytkownika
Pit
 
Posty: 180
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 09:13
Lokalizacja: Rybnik

Reklama

modele polskich samolotów

Re: North American P-51 Mustang MkIII, ICM 1:48

Postprzez Timi » niedziela, 10 lutego 2008, 01:14

Ja kombinuje z Nką :) jest kilka babolów w tej Academmy, ale ja ten model lubię i darze wielkim sentymentem (mój pierwszy Tbolt 8-) .... )
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: North American P-51 Mustang MkIII, ICM 1:48

Postprzez kornik » środa, 19 marca 2008, 13:50

Witam Wszystkich

Wracając do Mustanga to bardzo chwali się schludne i czyste sklejenie jednakże czystość samej wykończeniówki trochę razi. Samoloty 315-ego były dosyć solidnie eksploatowane i w okresie,z którego pochodzi owo malowanie "Dzióbka" tak czysty samolot byłby raczej tylko pobożnym życzeniem ;o)
Ten wysoki połysk trochę kłóci się ze ścieżkami okopceń. Nie zbyt dobrze poradziłeś sobie z newralgicznym mustangowskim spodem chłodnicy. Widać linię lączenia.
Próg burty kokpitu nie został zretuszowany i widać "aneksję" burty jakiej dokonał kolor kamuflażu. Wizją artystyczną jest również położenie pasów inwazyjnych i liter kodowych. Prawidłowy ich wygląd można zobaczyć chociażby na dość znanym zdjęciu tego samolotu,które znajduję się np. w 2-iej części monografii do P-51 Aj-Pressu (nr 56) na stronie 12.
To narazie tyle.Zdjęcia są zbyt ciemne,żeby dokładnie ocenić zgodność merytoryczną modelu. Ogólnie za samo sklejenie należy ci się pochwała,jednakże przy takich zdolnościach mogłeś go wykonać o wiele staranniej z większą uwagą na szczegóły.

GZT jeśli chodzi o twojego Mustanga H, to zakupiłeś chyba jedyny przypominający kształtem model tej maszyny. Nie miałem jeszcze okazji go robić,ale po pierwszych oględzinach (zaznaczam,że bez uważniejszego patrzenia w dokumentację!) zrobił on na mnie dosyć dobre wrażenie i myślę,że da się z niego coś ciekawego ulepić 8-) Mogę tylko życzyć Ci powodzenia!

Tobie Marcinie również życzę powodzenia w dalszych pracach i mam nadzieję,że wkrótce znów zabierzesz się za Mustanga.

Pozdrawiam
Kornik
Pamiętam o Wołyniu [*]
Avatar użytkownika
kornik
 
Posty: 122
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 21:13
Lokalizacja: Częstochowa/Radomsko POLISH REDNEK MODELERS

Re: North American P-51 Mustang MkIII, ICM 1:48

Postprzez uruk-hai » piątek, 21 marca 2008, 02:12

Przepraszam jeszcze kolegów, bo mnie po raz kolejny widząc 'tego' Mustanga znurtowało. Otóż 'zawsze' samolot ten (tzn model) ma podwieszone amerykańskie bomby. Za bardzo się może nie znam ale czy w RAFie (bo w jego ramach nasza jednostka funkcjonowała) zastosowanie miały bomby amerykańskie czy może jednak charakterystyczne angielskie bomby 'ogóry' z cylindrycznym statecznikiem, czyli zupełnie jak w Spitfire :?:


8-)
uruk-hai
 
Posty: 167
Dołączył(a): środa, 13 lutego 2008, 16:46
Lokalizacja: Gliwice

Re: North American P-51 Mustang MkIII, ICM 1:48

Postprzez kornik » piątek, 21 marca 2008, 11:57

Chodzi w dużej mierze o podwieszenia. Najczęściej RAF-owskie Mustangi miały podwieszenia typu amerykańskiego,a w niewielu przypadkach angielskiego. Należy również pamiętać o tym jak miała się w owym czasie produkcja bomb w Anglii,a jak w USA. Jankeskich Bomb było zwyczajnie więcej i dostarczane były szybciej. Nie wiem natomiast jak było ze skutecznością :?
Pamiętam o Wołyniu [*]
Avatar użytkownika
kornik
 
Posty: 122
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 21:13
Lokalizacja: Częstochowa/Radomsko POLISH REDNEK MODELERS

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości