KFS-miniatures napisał(a):Ale jak cos się znajdzie to istotnie, z ichnich łopat farba schodziła w inny sposób niż na zaprezentowanej tu miniaturze- powoli i systematycznie scierajac się, począwszy od tylnej powierzchni i potem na koncówkach. bardzo subtelnie. trzeba zapamiętać..
Właśnie. I to jest typowe - wbrew logice. Krawędzie natarcia wcale nie są najbardziej zniszczoną częścią śmigieł. Zwykle mamy wytarte do gołej blachy końcówki tylnej powierzchni łopat i to jest chyba reguła wynikająca z aerodynamiki śmigła - tu nie czuje się kompetentny. Takie efekty znajdziesz i na mustangu i na meserze i na hellcacie. Obicia krawędzi natarcia raczej rzadko - głównie po lądowaniu na brzuchu lub przelocie przez jakieś krzaki. Ale chętnie zobaczę tak łuszczącą się farbę w tym miejscu na innych typach.