Ki-84 Hayate, Hasegawa 1/48
No i udało się zakończyć historię z http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=9089. Jak na mnie to rewelacyjne tempo ale jakoś wyjątkowo dobrze mi szło. Być może to zasługa nowego aero H&S który jak już się z nim oswoiłem to przeniósł mnie w inny świat w porównaniu do piwaty. Co do efektu końcowego to nie do końca tak miało to wyglądać ale niestety odłażąca farba to temat wymagający dalszych badań. I tak jestem zadowolony, przetestowałem kilka sztuczek i niczego nie zepsułem całkowicie choć w przypadku owiewki jest już na granicy. No ale dosyć gadania, Panie i Panowie przed wami Franek Wichura:







Konstruktywna krytyka lub objawy zachwytu mile widziane







Konstruktywna krytyka lub objawy zachwytu mile widziane
