Hej Darek, fajnie Cię znowu widzieć w akcji, ale zdjęcia w porównaniu do Twojego poziomu wykonywania modeli są ... kiepskie. Trudno dostrzec te smaczki malarskie, które zawsze zawierasz w swoich pracach. Sorki, że zwracam Ci uwagę w tym temacie Wracając do modelu, podobnie jak Olkowi, mi czegoś w nim brakuje. Ot czysto pomalowany Emil. U czeskich modelarzy zauważyłem też manierę robienia przejść kamuflażu w niemieckich maszynach bardziej łagodnych, niż u Ciebie. Bardzo mi się ten trend podoba, ale jeszcze bardziej cieszy mnie to, że w końcu coś skończyłeś
Pozdrawiam