Modelarstwo z pasją

Bardzo fajny pomysł i wykonanie. Puryści pewnie będą mieli zastrzeżenia, ale efekt całości jest świetny.

Jak dla mnie ekstra
Jedynie podstawka (poza drogą) trochę rozczarowuje

Wprawdzie liczyłem, że ta nieszczęsna Dora będzie jednak "zaryta" w glebie (z nadzieją, że podpatrzę to i owo, jak się robi takie zarycie), ale skoro robisz nadzieję na kontynuację "upadłego" lotnictwa, to może next time. Ale na lawecie też prezentuje się świetnie w swoim niesławnym zejściu. I może szkło osłony na zbliżeniach (i szkiełko celownika też) nadal wygląda zbyt grubo, to przecież takiej sceny nie ogląda się z centymetrowej odległości. Wielkie brawa Ja czekam na ciąg dalszy.

Jeżeli miałbym wskazywac faworyta, to z gąszczu kandydatów wybija się ten stopień z blachy ryflowanej który prawie szturcha nosem foka (druga fotka od spodu). Nie pytaj dlaczego.
Bida jest wg mnie tylko jedna - jednolita paleta barw dragonwagona i foki, sprawa już poruszona w wątku pancernym. Rozumiem że z premedytacją pokazujesz zbliżenia potłuczonego oszklenia.

Drąż pan temat, bo jest potencjał.

Kamilu o merytoryce Fw 190D-9 nie będę się wypowiadał bo jak wszyscy wiemy, nie zwracasz na to uwagi. Tak samo na schemat malowania. Twoja wola.

Mimo tego praca mi się podoba, a nawet bardzo. Interesująco jest pobrudzony samolot który siedział na polu. Możesz być pewien że kiedyś na pewno się o to zapytam....

W końcu zdjęcia bez żółtego nalotu który strasznie obniżał plastykę twoich prac.

Jakie "ale" są to dobrze wiesz.

Pozdrawiam

W końcu praca na jaką czekałem, mam nadzieje że nie ostatnia Twoja w dziale lotniczym.
Nie podoba mi się oszklenie i ogólnie cały celownik, ale to są szczegóły.
Na razie z Luftwafowców odezwał się tylko Icek, reszta pewnie czeka aż im się ciśnienie obniży

Świetnie pomalowana Foka, rewelacyjnie oddane ślady eksploatacji. Ślepa pogoń za realizmem w tego typu zabawach często owocuje niezbyt ciekawym efektem, u Ciebie jest wyśmienicie.

Gdyby ten zestaw na jakiś prom wjeżdżał, to i w dziale szkutniczym mółbyś go pokazać
Świetna robota.

Może dlatego, że to co pokazałeś dotyczy II WŚ, a to nie moje klimaty to nie dostrzegam tu błędów a całość bardzo mi się podoba. Pokazanie tak zdewastowanego samolotu to dla mnie coś czego pewnie nigdy bym się nie podjął w mojej ulubionej skali (1:72) i dlatego budzi wielki szacunek.

Kamil!
Świetna robota. Jestem wyznawcą szybkiej, skutecznej i efektownej pracy. Spełniasz wszystkie te warunki. Dziękuję za wrażenia wizualne.

Fajny zestaw - do pokazania i w dziale "samoloty" i "pojazdy" i "dioramy" - wszędzie zachwyci!
Nie jestem purystą w określeniu Piotrka, więc i czepiać się nie mam czego - temat i wykonanie bardzo...

Aleksander napisał(a):do pokazania i w dziale "samoloty" i "pojazdy" i "dioramy"

To tak dla hecy jedynie; niektorzy potwierdzić mogą, ze miałem plan 'jednym modelem w trzech konkursach wystartować'. Dla frekwencji i zabawy.

A tak wogóle to dziękuje za pozytywne przyjęcie powyższej pracy

Nie mogę się przestać zachwycać malarskimi śladami eksploatacji i dewastacji, zwłaszcza samolotu.
Brawo! Raz jeszcze gratulacje!

Timi napisał(a):z Luftwafowców odezwał się tylko Icek, reszta pewnie czeka aż im się ciśnienie obniży

Nie ten 'target', jak mówią marketingowcy