Strona 1 z 1

IŁ-2 Italeri 1:48

PostNapisane: sobota, 13 marca 2010, 13:40
przez TomSven
Witam,

Tutaj przedstawiam swój drugi model a pierwszy i na razie jedyny samolot.Malowany pędzlem,pierwszy raz użyłem sidoluxa i lakieru półmatowego.Warto zajrzeć do wątku viewtopic.php?f=17&t=10591 gdzie można się czegoś o Mnie dowiedzieć.Ogólnie jak na drugi model jestem zadowolony,proszę o oceny i komentarze.

Zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam Tomek.

Re: IŁ-2 Italeri 1:48

PostNapisane: sobota, 13 marca 2010, 14:28
przez xenomorph
Odpowiadając na PW. Pierwsze zdjęcie poprawiłem, resztę już będziesz wiedział jak.

Pozdrawiam 8-)

Re: IŁ-2 Italeri 1:48

PostNapisane: sobota, 13 marca 2010, 23:32
przez dewertus
W lewym skrzydle oklapło Ci działko i chyba zapomniałeś wkleić reflektor ;o) Osobiście, na koniec całość potraktowałbym jednak lakierem matowym a nie półmatem.

W niektórych miejscach (ostatnia fotografia: przejście skrzydło-kadłub na wysokości krawędzi natarcia) wygląda albo na niedoszlifowane, albo za grubo pomalowane. Generalnie fotografie wskazują, że kładłeś dość "grubo" farbę, bo linie podziału praktycznie są nie widoczne (albo bardzo słabo). Przy skali 1/48 raczej nie podejrzewam, że problem tkwi z płytkich liniach tylko własnie w grubości powłoki malarskiej.

Ale jak sam napisałeś jest to pierwszy model samolotu, więc nie ma co się martwić. Malując pędzlem możesz spokojnie rozcieńczać farbę w proporcji 3:1 - 3 części farby, 1 część rozcieńczalnika (czasem trafiają się farby, które można rozcieńczać 2:1). Wprawdzie będzie to wymagało od Ciebie położenia 2-3 warstw, ale za to każda z nich będzie cieniutka i nawet po zsumowaniu wyjdzie cieniej niż przy 1-2 warstwach farby nierozcieńczonej.

P.S. Zmieniłbym jeszcze tą podstawkę, albo porządnie wyszlifował... ;o)

Re: IŁ-2 Italeri 1:48

PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 09:37
przez TomSven
Działko oklapło mi tuż przed fotografowaniem więc nie miałem jak poprawić.O reflektorze rzeczywiście zapomniałem ale z tego co kojarzę to nie było go w zestawie (Można samemu dorobić?).Farby rzeczywiście nie rozcieńczyłem bo malowałem bardzo wodnistą pactrą za to pierwszy raz używany lakier matowy mógł zostać grubo nałożony bo trochę mi smugi wyskakiwały.Jak będę miał kiedyś czas pomyślę nad podstawką.Osobiście jestem z niego zadowolony nie zraził mnie do dalszego dłubania,dziękuje za porady!

Pozdrawiam Tomek.