Modelarstwo z pasją

Zanim zdobyłem model Monogramu w 1:48 dla rozgrzewki zrobiłem sobie dla relaksu mniejszego Prowlera.
Zastosowałem kalkomanie Superscale i fotele żywiczne Airesa dedykowane do F-14. Dodałem od siebie kilka drucików.
Prezentowany model ma niewiele wspólnego z rzeczywistością jednak sprawił mi ogromną frajdę, której nikomu nie uda mi się odebrać .

Pomalowany tak jak lubię

Model bardzo efektowny, jak zwykle nabrałem chęci, żeby sobie też takiego zrobić

Arkady72 napisał(a):...sprawił mi ogromną frajdę, której nikomu nie uda mi się odebrać

No nie wiem, nie wiem. Po tym co ostatnio tu się dzieje...

Gratuluje pięknie wykonanego modelu.
Na prawdę fajny.
Może troszkę szkoda, że odrzutowiec bo nie mogę się czepiać.
Ale jednym słowem kawałek dobrej roboty

Kocham ten samolot, szkoda, że nie ma dobrego modelu w 48. Twoja miniaturka, co podkreślmy model nieredukcyjny , wygląda pięknie i bardzo naturalnie. Fajnie słyszeć, że miałeś frajdę z jego budowy.

Witaj Artur, bardzo ładny model, a i skala moja ulubiona. I podejście jakieś bliskie...

Ja Ci odbiorę trochę frajdy i przywłaszczę ją sobie.
Jak zawsze gdy patrzę na Twoje modele.

Model fajny ale 1/72

Świetnie pomalowany !
I jaka skala !
Gratulacje.

Jacek Bzunek napisał(a):Model fajny ale 1/72

O, dopiero po tym poście dotarło do mnie, że to mała skala, byłem przekonany, że jak zwykle 48!
Widać, że aerograf Cię lubi.

Nie znoszę akronimów - ale BSP. Niestety mój zmienił właściciela - nic to - kupię sobie większego

EDIT: Nie zmienił, znalazłem w szafie Ale większego i tak sobie kupię.

Przy tej skali malowanie wymiata.
I jak nie przepadam za Twoim sposobem wykańczania modeli, tak tutaj - ukłony szacunku.
Moim zdaniem zrobiłeś delikatniejsze niż zwykle cieniowanie i dla mnie to wygląda bardzo naturalnie.
Piękny! Gratulacje!

Jacek Bzunek napisał(a):Model fajny ale 1/72 :?: :shock:

Model fajny, i w dodatku 1/72 :)

Tak sobie myślę czy czasem on niej jest w innej skali.... Bardzo Fajny.

Wow, malowanie pierwsza klasa (co już przedmówcy zauważyli ), mam nadzieje ze mój, który czeka w szafie razem z kokpitem "Golden dragona" doczeka się podobnego wykonania .
Zastanawia mnie jedynie różowy kolor wnęki górnych stopni - trochę nie pasuje, z innych niuansów hak do lądowania w pozycji wypuszczonej nie opuszcza się z kawałkiem kadłuba (jak to Hase zrobiła - domyślam się ze od spodu została Ci spora dziura.