Strona 1 z 1

P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: środa, 31 marca 2010, 22:32
przez Timi
Model jak w tytule, czyli samosklejlna Tamiya. Dodałem Zooma od Eduarda, kalki z zestawu SKY DECAL. Kolorowany naturalnie Gunze serii H. Wszystko krok po kroku opisane w warsztacie.
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=9767
Jest to pierwszy, ale nie ostatni Thunderbolt w tym roku, planuje jeszcze 3-4 zrobić, co z tego wyjdzie zobaczymy.
Do galerii pomalowałem od nowa śmigło i je obdarłem za radą Kamila gąbką maczaną w metalizerze. Icek mnie upomniał że śmigło powinno być zdarte bardziej na końcu, więc i to postarałem się zrobić. Podszlifowalem oraz okurzyłem oponki.
Z modelu jestem ogólnie zadowolony, jak zwykle poeksperymentowałem, ciesze się z wyżej wspomnianego śmigła, oraz z tego że opanowuje filtry olejne.
Z rzeczy kóre mnie rażą i których nie poprawie już to biały kolor i niestety nieudany do końca eksperyment z pofalowanym poszyciem :oops:
Do galerii wykonałem ponad 70 zdjęć do obróbki poszło ok 50, wybrałem 25 moim zdaniem najlepszych.
Model w realu aż tak się nie błyszczy, prawdopodobnie to kwestia dość mocnego oświetlenia i braku filtra polaryzacyjnego.
Dość gadki zdjęcia: (dużo ale nie moglem się zdecydować)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec bonus, tak wygląda aktualnie życie Thunderboltów na modelarni, 2 moje 1 Kornika

Obrazek

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: środa, 31 marca 2010, 22:54
przez tomek_chacewicz
No no no, płaz( ;o) ) prezentuje się bardzo fajnie ale po kolei: malowanie góry super, podmalówki, cieniowanie b. mi się podobają, na spodzie podobnie ale rdzawe zacieki za pokrywami paneli i zawiasami nie bardzo mi pasują i to już w kolejnym Twoim modelu widzę. O pofałdowaniu powierzchni to już sam napisałeś. Aaa jeszcze śmigło i odpryski b. fajne ale przydałby się jeszcze ciemny wash na osłonie piasty, podobnie z bombami i bazookami, dobrze by było zróżnicować trochę te kolory bo teraz bardzo jednolicie to wygląda. Ogólnie jak to teraz młodzież mówi BSP :P Trochę mnie zaraziłeś tymi P-47, może w przyszłości jakiś Łanodzbanek...

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: środa, 31 marca 2010, 23:25
przez robson
Model pierwsza klasa , na żywo robi wrażenie !! , co tu więcej dodać :)

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 12:32
przez Kuba P.
No ale koła to już mogłeś Tomek prosto wkleić...

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 13:00
przez Timi
Te rdzawe zacieki to niestety efekt mieszania olejnych jakie posiadam. Na następnym modelu postaram się to poprawić. Piasta, bomby i bazooki washowane, widać za słabo.
Kuba mogłem wkleić prosto, ale koła podczas przenoszenia modelu polamaly sie w pi.du i jedynie tak udało mi się je odratować.
Dzięki za opinie panowie.
Chyba zły moment na prezentacje modelu wybrałem bo wszyscy zachwycają się nowym image forum i do galerii nie zaglądają.

~41

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 13:48
przez Lewy
Zaglądają, zaglądają. Zawsze bardziej podobały mi się wczesne wersje dzbanka, te z kroplową osłoną kabiny jakoś do mnie nie trafiają. Na pierwszej fotce od razu rzuciło mi się w oczy śmigło "jak żywe". Góra zaprawdę bardzo fajna, dół jak już wspomniano za pstrokaty, chyba że to takie świąteczne nawiązanie do przepiórczych jajek. Nie mniej model cieszy oko.

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 14:54
przez hacz
W końcu w galerii. Thunderbolt wygląda naprawdę fajnie, choć nie wiem czy przypadkiem w niektórych miejscach nie przesadziłeś z brudzeniem. Czekam na kolejne... .

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 17:06
przez bartek piękoś
Doskonały Timi! Odważny i bardzo efektowny a jednocześnie realistyczny jak dla mnie.
Gratulacje!

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 17:36
przez Grzegorz2107
Uczeni w piśmie twierdzą, że kadłub pod odsuwaną osłoną kabiny był w kolorze kamuflażu...

Poza tym tak wypłowiały kolor powinien byc już zupełnie matowy. Ten połysk mi najbardziej przeszkadza. W zasadzie wygląda jak mokry.

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 18:51
przez Timi
Dziękuje, naprawdę się ciesze że się podoba choć trochę.
Uczeni to już sami nie wiedzą jaki kolor był pod osłoną.
Tak jak pisałem na żywca aż tak się nie błyszczy, jest delikatny połysk ale nie aż tak jak to na zdjęciach wygląda.

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 kwietnia 2010, 20:00
przez iras67
Ciekawie zużyty.Tylko rdzawe plamy na dole trochę dziwne, ja bym to poprawił bo psuje całość i zielone zabrudzenia bieli też.Super na zdjęciu wygląda po usunięciu kolorów... to nie żart:
Obrazek

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: piątek, 2 kwietnia 2010, 17:01
przez Daniel iceman Gronowski
Fajnie, że próbujesz coś zmieniać w swoich plastikach i wkraczasz na nowe ścieżki. Góra pomalowana całkiem sympatycznie, "coś" się tam dzieje. Spód już trochę mniej mi się widzi. Wycieki jak dla mnie do bani :P

Pozdrawiam poszukując natchnienia do Fokkera :-/

Re: P-47 D-11 Thunderbolt | Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 3 kwietnia 2010, 07:02
przez Aleksander
Nie wiem, dlaczego nie lubię "Dzbanków" - kiedyś bardzo byłem nimi zafascynowany, ale jakoś przeszło. Twoja robota natomiast sprawiła, że znów zacząłem na P-47 patrzeć z niewielką (na razie) sympatią. Podoba mi się malowanie - śledziłem warsztat - i, powiem szczerze, był moment, że wydawało mi się, że mocno przegiąłeś - a wyszło bardzo fajnie! Może w końcu i ja kupię jakiegoś Thunderbolta i też go pomęczę? Problem w tym, że mam więcej modeli "w poczekalni" niż czasu, żeby je zrobić :?
Gratuluję!