Strona 1 z 1

Travel Air Mystery Ship, Testors (Hawk Model CO.), 1/48

PostNapisane: sobota, 10 kwietnia 2010, 23:30
przez dewertus
Witam,
Mam przyjemność zaprezentować szanownemu gremium finalną postać modelu, który wykonałem w ramach serii "poza serią" dla mojego dwu-letniego szkraba.

Rys historyczny:
Travel Air Mystery Ship zadebiutował w pięknym stylu wygrywając 2 września 1929 zawody lotnicze w Cleveland. Sławę zdobył nie tylko faktem, że wygrał te zawody, ale przede wszystkim tym, że był pierwszą konstrukcją cywilną, która wygrała rywalizację z samolotami wojskowymi (US Army i US Navy).

Samolot swoją nazwę "Mystery Ship" zawdzięcza mediom, które tak nazwały w swoich relacjach samolot wystawiony do wyścigu przez Travel Air Co z Wichita, Kansas. Skąd takie określenie? Otóż samolot powstał w kompletnej tajemnicy, oblot prototypu został wykonany na kilka dni przed wyścigiem (29.08.1929)! Na szczęście dla projektantów, okazało się, że osiągi samolotu dalece przewyższają założenia i wstępne obliczenia konstruktorów (Herb Rawdon i Walter Burnham). Co ciekawe, aby zachować tajemnicę i...... zmniejszyć koszty samolot był projektowany i budowany "po godzinach" przez grupkę pracowników, którzy dobrowolnie zgodzili się wziąć udział w przedsięwzięciu.

Mystery Ship należał do tzw "Type R", którego powstało pięć sztuk. Samoloty te odniosły wiele zwycięstw w zawodach i ustanowiły kilka rekordów. Pilotowały je m.in takie sławy jak: Jimmy Doolittle , Doug Davis , Hawks Frank i Florence "Pancho" Barnes.

Budowa modelu:
Proces budowy modelu znajduje się w wątku: viewtopic.php?f=12&t=10413&p=129656#p129656 , model malowany metoda mieszaną: aerograf - całość na czerwono oraz kadłub i skrzydła na czarno; pędzel - osłona silnika i elementy czarne na statecznikach plus czarne pasy na kadłubie. Malowanie wykonałem z zastosowaniem akrylowych farb błyszczących firmy Agama. Szpachlowanie wykonywane przy pomocy Mr. Surfacer 500, kalkomanie wsparte Mr. Mark Softer, a takielunek to splot jedwabny 0,2 mm pomalowany na koniec kolorem "burn iron".

Dla mnie budowa tego modelu to przede wszystkim nauka malowania aerografem (kontynuacja) i pierwsze doświadczenia z wykonywaniem "takielunku". Ale najważniejsze to zakończone powodzeniem wzbudzenie zainteresowania "obiektami latającymi" u mojego szkraba :mrgreen:

Tak finalnie prezentuje się model:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



A tak wyglądała ostateczna ocena i weryfikacja modelu przez Sędziego Głownego :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Travel Air Mystery Ship, Testors (Hawk Model CO.), 1/48

PostNapisane: sobota, 10 kwietnia 2010, 23:56
przez Jaho63
dewertus napisał(a):A tak wyglądała ostateczna ocena i weryfikacja modelu przez Sędzię Głownego

Podobno na niektórych zawodach sędziowie są tak samo ostrożni. ;o)
A Twój Ship jak również szkrab fajni. :)
Ciekawy jestem jak model wygląda po? Z drugiej strony dobrze robisz, bo ja od małego uczyłem swoje "szkraby”, aby nic tatusiowi nie dotykały, bo tatuś się napracował i będzie mu smutno, he, he. A teraz moje dorosłe latorośle ani nie spojrzą na modelarstwo. No, ale mam pewien plan. Czekam na wnuki! :mrgreen:
A! Zapomniałem dodać. "Olinowanie" nie wyglada za grubo. :)

Re: Travel Air Mystery Ship, Testors (Hawk Model CO.), 1/48

PostNapisane: niedziela, 11 kwietnia 2010, 00:06
przez dewertus
Byłem zaskoczony z jaką delikatnością Sędzia Główny chwytał model i jak się nim bawił. Teraz model wisi nad łóżeczkiem, minimalnie poza zasięgiem rączek ;o) Do "edukacji" i obeznania z modelami (wiem, że teraz wyjdę na wariata) jeszcze przed narodzinami (ale jak już poznałem płeć potomka) zakupiłem kilka metalowych modeli (Spit V, Bf-109G, P-51D i Mc.202) w skali 1/72 z serii Samoloty Świata, czy coś takiego. Wygląda na to, że wreszcie mogę je przekazać docelowemu właścicielowi 8-)

Re: Travel Air Mystery Ship, Testors (Hawk Model CO.), 1/48

PostNapisane: wtorek, 13 kwietnia 2010, 08:32
przez Jarek Gurgul
Szczerze Hubert, to oprócz modelu, podziwiam Twoją odwagę, jak i wytrzymałość konstrukcji. Teraz już wiem, czemu naciągi w modelu są solidniejsze :).

Jarek