Modelarstwo z pasją

Skończony.



























K.

Bardzo ładny. Byłby ładniejszy gdybyś go pozamykał

Super, moim zdaniem lepszy niż pixeloza
Trochę zabrakło washa na malowanej kalce i czemu znowu piloci się katapultowali?

Elegancki ale podobnie jak u Słowaka brakuje nawet niewielkiej ilości śladów eksploatacji nadających plastikowi życia. Przyłączam się do pytania o fotele?

Kuba, wypowiadałem się już w wątku warsztatowym i mogę tylko dodać, że jak dla mnie modelarska ekstraklasa , efekt końcowy jest super ! Podziwiam włożony trud i samozaparcie pomimo problemów, które pokazywałeś w wątku warsztatowym. Moje gratulacje !!! Cieszy mnie następny świetny model w polskich barwach prezentowany na forum. Jeśli możesz podeślij mi swojego
e-maila to podeślę ci małą ciekawostkę fotograficzną dotyczącą oryginalnego samolotu .

Model wyszedł ci świetnie, ale bardziej podoba mi się ten "pixelowy".

No właśnie, a gdzie są piloci ?
Model mi się podoba, aczkolwiek troszkę brakuje mi wyraźniejszych śladów eksploatacji i byłby miód-malina.
Gratuluje wykonania pięknego modelu.

Roman

Kuba Galicki napisał(a):

Tyle pracy włożyłeś w waloryzację, a zwykłe dopasowanie części gdzieś na boku zostało? No i to malowanie. Sam plastik. A już jakoś takie srebrzyste dysze silników o pomstę do nieba wołają.

Rozumiem, ze fotele wyjęte.
Nie podobają mi się te "listwy" z otworami na śrubki. Wyglądają fatalnie, i psują efekt. Brak śladów eksploatacji też strasznie "wali po oczach". Generalnie stosunek włożonej pracy do uzyskanego efektu niestety dosyć marny. Pobawienie się waszem i olejami artystycznymi mogłoby BARDZO dużo dodać.
Pozdrawiam stary zrzęda.

Myślę, że warto docenić podjętą próbę (podobnie jak w MiGu z rastrowym kamuflażem) zwaloryzowania modelu własnym sumptem. Wykonanych w ten sposób otwartych paneli nie ogląda się w modelach za często.
I na tym pochwały się kończą, bo ten model to dla mnie niestety obrazek braku konsekwencji. A osiągnięty efekt wygląda na odwrotny od zamierzonego. Między innymi przez niedokładności: szczelina nad prawym wlotem, listwy otwartych luków awioniki, dysze!, dziwnie tłumaczony brak foteli, czy wreszcie malowanie.
Mam wrażenie, tak jak i w przypadku rastrowego, że model był robiony na wyścigi...

Jestem pod wrazeniem ogromnej wlozonej pracy wlasnej w wyposazenie otwartych lukow. Bardzo podoba mi sie wybrany temat. Widze, ze w przeciwienstwie do piksela model lekko zwashowales co mu tylko na dobre wyszlo. Ogolnie BSP jednak jakis lekki niedosyt czuje...

Popraw te listwy- zrób mniej szerokie, model przez nie bardzo stracił ...jakby był w mniejszej skali.Luki mają bardzo ciekawy detal i szkoda że te listwy psują całość.Pobrudzić całość zawsze zdążysz.Zdjęcia potrafią często pokazać dysproporcje które gołym okiem są czasem nie do uchwycenia

Generalnie model prezentuje się świetnie, duże wrażenie robią pootwierane luki i ogólna czystość wykonania. Dlatego tym bardzie zaskakuje mnie babol związany z kolorem "wydechów". Nie zmiania to faktu, że sam nie pogardziłbym takim Migiem w kolekcji (tak samo jak pixelowym)

Podziwiam wkład pracy i kunszt modelarski, nie zmienia to jednak faktu, że model wygląda jak wypasiona plastikowa zabawka. Żeby chociaż ślad jakiejkolwiek eksploatacji... a te dysze

Pamiętam, że jak pojechałem do Krakowa obejrzeć miga 29 na żywo, to jednym z najbardziej fascynujących elementów były właśnie dysze.