Modelarstwo z pasją

Witam,

Przedstawiam mój kolejny ulepek. Model Tamiyii sklejał się bezproblemowo, malowany akrylami Pactry i Vallejo, koślawe krzyże na skrzydłach i kadłubie malowane od szablonów własnej produkcji. Kokpit w kolorze RLM 66 bo początkowo model miał przedstawiać "stodziewiątke" z ostatniej serii produkcyjnej ale jak wiadomo tylko krowa nie zmienia swoich poglądów i w trakcie prac zdecydowałem się na inne malowanie Wybór padł na maszynę S9+DR z III./ZG 1, Libia 1942 rok.








Ten oderwany od rzeczywistości i niepasujący do niczego kawałek brezentu zasłania takiego drobnego babola:

Niestety podczas drobnych poprawek malarskich kawałek kalki, pomimo zabezpieczenia jej warstwą lakieru, odszedł razem z taśmą.

Można się wyżywać

Pzdr.

Czy kolega to czasem tego Messia już nie prezentował na MW? Tak czy siak powtórzę opinię - mnie się podoba

Ładny model. Fajnie wyszło zaznaczenie linii podziału. Co do uwag ze strony laika, to brakuje mi okopcenia rur wydechowych. Kalki lepiej by się wkomponowały w całość samolotu, gdyby były nałożone symetrycznie pomiędzy liniami podziału - ale to kwestia gustu.
Pozdrawiam.

Czysty i schludny modelik jakby po wylataniu moze z 20h ze startami/ladowaniami na betonowym, codziennie odkurzanym pasie. ale bez wystrzelenia pocisku i kontaktu z przeciwnikiem. Super wybor malowania oraz wykonanie ale model wyglada jak zabawka a nie frontowiec, ktorym na 100% byl...

Robert1978 napisał(a):Kalki lepiej by się wkomponowały w całość samolotu, gdyby były nałożone symetrycznie pomiędzy liniami podziału - ale to kwestia gustu.

Przecież kolega napisał, że użył szablonów i malował. Więc jakie kalki A jeśli idzie o symetryczne wpasowanie - gdyby Tamiya nie zrobiła nieco za krótkiego kadłuba w części gdzie był malowany krzyż to pewnie byłoby symetrycznie, bo oznaczenie zmieściłoby się między linie podziału blach.

Okrach napisał(a):model wyglada jak zabawka

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tą opinią. Kawałek brezentu (a może po prostu szmata) idealnie pasuje do tego modelu, ożywia go obok inaczej pomalowanego prawego skrzydła (kanibalizm?). Nawet w czasie wojny samoloty były myte, ten jest właśnie po kąpieli

Żeby nie było różowo - wiatrochron i część odchylana z lewej strony jakoś krzywo się schodzą. Czy nie powinno być odcinka anteny w miejscu gdzie spoczywa brezent?

Generalnie podoba się