Modelarstwo z pasją

Witam Szanownych Kolegów .

Model przedstawia samolot służący w 1/LLv 12 w Nurmoily, stan na dzień 3 maja 1942. Proces budowy i malowania opisuję w dziale warsztatowym viewtopic.php?f=12&t=12183.
Zapraszam do oglądania i dyskusji.

Aplauz!

Klasa sama w sobie...

Michał,
kolejny bardzo dobry model. Genialna robota!!!
Musiałem go zgłosić do modelu lata.
Będzie też fota miesiąca...?

Które zdjęcie mam nominować do konkursu fota tygodnia ???
Pytam, bo mam taką moc, a zdjęcia super i model też.

Model bardzo mi się podoba, świetne wykonanie - od montażu po malowanie i wykończenie.
Jedyna moim zdaniem 'niekonsekwencja', to zbyt intensywne obicia na boku kadłuba tuż pod otwieraną częścią owiewki i z kolei brak obić na tej części.

Ale poza tym model na 'szóstkę'.

spiton napisał(a):Pytam, bo mam taką moc,...

Sebastian, każdy ma taką moc - może założyć odpowiedni wątek lub w takim wątku podpowiadać kandydatki na fotkę tygodnia.

Jarek

Miodzio. Jak "żywy".

Piękny Fokker i w jedynym właściwym kamo .
Widzę że osłona silnika Ci się trafiła kiepska.Wychodzi że co model to inny feler.Właśnie go pasuję na sucho i u mnie na razie tylko te skrzydła nie bardzo.

Fajnie wykonana maszyna, planuję taką zlepić w przyszłości. Może te obicia/odpryski takie, tu cytat:" Hoo hoo Hooo" jak to mówią w wielkim świecie polityki . Większa ich ilość o mniejszej powierzchni moim skromnym zdaniem była by tu odpowiedniejsza.

Nie moja tematyka, ale mam sentyment do lotnictwa z Hakaristi, tak więc napiszę tyko że kurde fajny

PZDR

Fajny
A błotko to czym robione?

Pozdrawiam

BSP i już

Dzięki za słowa uznania i krytyki .

hacz napisał(a):... Może te obicia/odpryski takie, tu cytat:" Hoo hoo Hooo" jak to mówią w wielkim świecie polityki . Większa ich ilość o mniejszej powierzchni moim skromnym zdaniem była by tu odpowiedniejsza.

Może ciut za intensywnie odrapało mi się to co maskowałem, ale zarówno kształt i ilość obić wzorowałem na zdjęciach tego konkretnego egzemplarza FR-98 i kilku innych. Zabłocony bok w okolicy stopni wzorowałem również na zdjęciach, a błotko zrobiłem z rozwodnionej farby Mr.Hobby Aqueous weathering Mud połączonej "na świeżo" z pastelami Tamiyi i MIG.

Piękny model kultowego dla mnie samolotu. Podoba mi się zwłaszcza naturalne "wykończenie" - nie uważam, że przesadzone. Zabłocone podwozie wymiata!
Samolot dla mnie trochę rzeczywiście kultowy, choć zdecydowanie wolę wersję holenderską - miałem nadzieję, że Special Hobby wypuści i taką wersję. Na razie czekam... Classic poza zasięgiem

Śliczności. Fajne Ci wyszły odrapania. Piękna robota. Nie zdawałem sobie tylko sprawy, że to taki pokrak. Przekładam pudełko z nim pod spód.