Strona 1 z 1

Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 19:56
przez Maciej Gruca
Witam.
Dużo czasu upłynęło zanim zdołałem się uporać z tą eFką (według mnie najładniejszą wersją tego samolotu). Pod koniec prac miałem już go serdecznie dość. Sporo się namęczyłem z malowaniem. Substancja maskująca Gunze zostawiła mi zielone odbarwienia na piaskowym kolorze, których usunięcie było dość kłopotliwe. Efekt raczej średni, ale mimo tego chciałem go Wam pokazać. Zawsze można zdobyć w ten sposób kolejne ziarno wiedzy. Zapraszam więc do komentowania, krytykowania itd.
Ps. Jak widać zdjęcia trochę "nierówne". Proszę o wybaczenie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I mała wariacja na koniec

Obrazek

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 20:07
przez piotr dmitruk
Sympatyczny model, chociaż spod "plecaków" nie widać już sylwetki klasycznego F-16.
Bajerancka podstawka!

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 20:23
przez Jacek Bzunek
Elegancki. Zastanawiam się czy mocny wash na pociskach rakietowych ma umocowanie w rzeczywistości?

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 20:24
przez Tomek Hejmo
Świetny :!: Jak robiłeś wariację?

Tomek

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 20:27
przez RadekFurlaga
Utnij mu rurkę pitota będzie obrzezany :D A tak na serio to świetna robota, gratulacje.

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 20:31
przez tomek_chacewicz
Kurka, jak nie mogłem patrzeć na te chińskie wypraski tak teraz Kinetic zaczyna mi się nawet podobać :D gratuluję udanego modelu!

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 20:56
przez Maxek
Maciej Gruca napisał(a):według mnie najładniejszą wersją tego samolotu

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Izraelskie Sufy to najładniejsze F-16'tki - gros uroku dodaje mu to bajeranckie malowanie.
Maciej Gruca napisał(a):Sporo się namęczyłem z malowaniem.

A jak ze sklejaniem? Da radę go poskładać, czy lepiej sobie odpuścić Kinetica?
Maciej Gruca napisał(a):Zapraszam więc do komentowania, krytykowania itd.

Twój model podoba mi się. Na takim modelarskim poziomie ocenia się już tylko malowanie i ewentualnie błędy merytoryczne. Ja błędów nie dostrzegam, a malowanie na piątkę. Przyczepić na siłę się można do przebijających brązów na czarnej ramie owiewki.

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 21:18
przez Jacek Bzunek
Maxek napisał(a):Izraelskie Sufy to najładniejsze F-16'tki - gros uroku dodaje mu to bajeranckie malowanie.

Obrazek
http://www.f-16.net/f-16_forum_viewtopi ... rt-45.html
Marokańskie będą równie fajnie nieszare.

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 21:47
przez spiton
Podoba mi się ten Twój styl ,-)). Bardzo fajny choć to nie ten poziom wrażeń, co przy "Skrępowanym Harierze".

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 21:51
przez Maciej Gruca
Dziękuję za komentarze. Masz Jacku rację w kwestii cieniowania na pociskach. Nie powinno być ono aż tak ostre, choć na żywo wygląda do (w mojej opinii) trochę lepiej..plastyczniej. Na rzeczywistość nie ma przełożenia. Dziękuję za tą uwagę, następnym razem zrobię delikatniejszy, szary cień. Powinno być lepiej.
Według mnie, to właśnie "plecaki" dodają eFce sporo niepowtarzalnego uroku, zakrywając to co niestety opatrzone, żeby nie powiedzieć oklepane. To oczywiście moja subiektywna oceną, podobnie jak i z oceną modelu. Gdy kupowałem model, spodziewałem się trochę lepszej relacji cena-jakość. Generalnie model kleiło się przyjemnie, stosunkowo mało w nim ""baboli, acz zdarzają się i to w miejscach najmniej spodziewanych. Duży plus za ogromną ilość uzbrojenia i szczegółowość. Przeglądałem gdzieś w internecie porównanie modelu Kinetica i Hasegawy i...widać było sporo uproszczeń u tego drugiego producenta. W modelu Kinetic'a bardzo rozczarowała mnie osłona, a dokładniej szew na jej grzbiecie. Usunięcie jego nie stanowi większego problemu, lecz niestety można nieopatrznie uszkodzić element (co też mi się przytrafiło). Co do samego malowania, to tak jak pisałem nie szło gładko. Chciałem wykonać model w miarę czysty, a przez wspomniana już przebarwienia, musiałem go trochę bardziej ubrudzić. Wygląda przez to trochę...niedbale.
Wariacja to jeden z efektów znajdujących się w programie Jasc Paint Shop Pro 9. Dziś miałem z nim pierwsze spotkanie i znalazłem "chromowanie" :)
A podstawka to moja pierwsza przygoda z intarsjowaniem. Myślałem, że będzie gorzej, ale to chyba najładniejsza część całości.

Istotnie, Harrier robi chyba lepsze wrażenie. Choć pewnie główną przyczyną jest tu podstawka.

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 22:02
przez Frosty
Najladniesze? Hmm... Ja wole jedno-miejscowe - w "tandemach" spłaszczona owiewka psuje linię. Za to malowanie rzeczywsiście super.

Model naprawde fajny. Wash na górnych powierzchniach moim zdaniem trochę za mocny. Szczególnie jak sie porówna z fotkami F-16i w necie. Dół jest ok - szary latwo sie brudzi wiec wygląda to dośc naturalnie (chciałbym samemu tak potrafić ale boję się kombinować :) ). Owiewka... albo mi sie zdaje, albo nie jest idalnie przejrzysta... Może to tylko kwestia fotek, ale coś mi się w niej nie podoba. Wash na Sidewinder'ach też chyba trochę mocny - choć gdyby Jacek o tym nie wspomniał to pewnie bym przeoczył - znaczy nie rzuca się zbytnio w oczy.

Tak czy tak liczy sie efekt całości - a mnie isę ten modle zwyczjanie podoba

EDIT

Widzę, że zdążyłeś wyprzedzić moje pytanie o owiewkę. Choć tak naprawę nie widać na niej sladów jakiś mechanicznych uszkodzeń - raczej przydała by się trochę lepsza polerka.

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 23:00
przez Slash
Cuda i nie możliwości. Takie piękne, a jednak F-16.

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 09:39
przez dewertus
A gdzie jakieś "odjechana" podstawka??? Model jest niekompletny!

A tak z innej beczki - doskonała robota!

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 09:57
przez spiton
dewertus napisał(a):A gdzie jakieś "odjechana" podstawka??? Model jest niekompletny!



Podstawka jest super. Elegancka i technicznie zaawansowana.

Re: Koszerne wydanie F-16 czyli F-16I w 1:48 Kinetic

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 18:30
przez Maciej Gruca
FROSTY napisał:
Wash na górnych powierzchniach moim zdaniem trochę za mocny...

Owiewka... albo mi się zdaje, albo nie jest idealnie przejrzysta... Może to tylko kwestia fotek, ale coś mi się w niej nie podoba.


Początkowo bawiłem się w cieniowanie odpowiednio przyciemnionymi barwami kamuflażu - ciemno zielonym,brązowym i ciemnym piaskiem, potem widząc, że efekty nie przynoszą zamierzonego skutku, przeszedłem na ciemno szary. Przez to model stracił na subtelności, której tak mi brakuje :( Owiewka jest przeźroczysta, ale ma za to dwucentymetrowe mikropęknięcie. Widać je tylko z jednego ściśle określonego kąta - to spowodowało,że model "przeżył" :lol:

Dewertus napisał:
A gdzie jakieś "odjechana" podstawka??? Model jest niekompletny!

Wstyd mi :!: :oops:
A tak serio, to nie mogłem spłodzić żadnego przyzwoitego, pomysłowo odjechanego podstawka:) Ot wyraźna zniżka formy modelarsko - podstawkowej. Na szczęście powoli zaczynają mi się roić w głowie pomysły na ciut bardziej efektowne podstawki (jedna z krową w wersji Milka na pierwszym planie :mrgreen: ) Ta podstawka, jak zauważył Sebastian, jest chyba najbardziej zaawansowana technicznie. Zaprzęgłem do roboty obrabiarkę CNC i w dużej ilości moje ręce :) Efekt, średni - koszerny. Najzabawniejsze było to, że gdy po paru dniach pracy, przyniosłem do domu podstawkę, położyłem dyskretnie na stole w pokoju ( miała nie rzucać się w oczy), by się pochwalić dziewczynie to ... po chwili usłyszałem: to nie jest izraelski znak! Spojrzałem i puknąłem się w głowę: RACJA! Ot mały zonk :->