Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich.

Oto mój 3 model (sklejony po 25 latach przerwy) a pierwszy jaki odważyłem się pokazać publicznie. Nie bijcie za mocno.

Model malowany Humbrolami pędzlami. Brudzenie temperami.

Od siebie dodam tylko, że w/g pewnego rosyjskiego źródła dotyczącego Wojny w Korei na tym samolocie latał Michaił Siergiejewicz Ponomariow, as legitymujący się 175 lotami bojowymi, w czasie których brał udział w 96 walkach powietrznych uzyskując 10 zwycięstw

Osobiście mi się model podoba, a dodatkowe punkty zbiera za wątek koreański.

P.S Jakieś miejsca wymagające specjalnego taktowania lub czyhające niespodzianki (MiGuś ostatnio coś mi się w magazynku wiercić zaczął...)?

Wirtuozi komponowania podstawek zapewne ujrzą w tym wintage, no wiesz... ta figurka w środku to prawie jak za peerelu
Jednakże, poza malowaniem ram kabiny i błyszczącymi (?) oponami jest naprawdę fajnie. Biją po oczach rowy podziału modelu. No ale taka specyfika zestawu Airfixa. Wydaje mi się też, że sam model ma w złym miejscu kabinę, chyba powinna być lekko bardziej z przodu. Airfix ma fajne kalkomanie i w ogóle, fajnie wygląda jak na Airfix'y, ale póki co składuje na magazynie model Hobby Bosa. Mam też wrażenie, że brudząc model położyłeś washa po całości. Przez to lekko uwypukliłeś pędzlowanie. Nie mniej bardzo dobre pędzlowanie. Czekam na A-6

Nie no fajny ten twój MiGuś.
Napisz kilka słów jak ci się nad nim pracowało. Czy jest dobrze sklejalny i czy nie miałeś potrzeby używania większej ilości szpachli.
A na przyszłość. Jak kładziesz werniks lakierem bezbarwnym (ewentualnie jego "suplementem diety") to uważaj na elementy oszklenia. Na zdjęciach widać, że zostały zmatowione.
No i te czarne pasy na skrzydłach, chodniki, winny być matowe. Toż to coś na kształt gumy.
Ale ogólnie gratuluje, fajowy. Choć ta pacynka w kabinie jakaś taka, ni przypiął ni wypiął.

Slash napisał(a):Wirtuozi komponowania podstawek zapewne ujrzą w tym wintage, no wiesz... ta figurka w środku to prawie jak za peerelu

Z tego co czytałem takie same (figurki) są w nowych Harierach wypuszczonych przez Airfix-a Ot taki psikus.

Slash napisał(a):Jednakże, poza malowaniem ram kabiny i błyszczącymi (?) oponami jest naprawdę fajnie. Biją po oczach rowy podziału modelu. No ale taka specyfika zestawu Airfixa. Wydaje mi się też, że sam model ma w złym miejscu kabinę, chyba powinna być lekko bardziej z przodu. Airfix ma fajne kalkomanie i w ogóle, fajnie wygląda jak na Airfix'y, ale póki co składuje na magazynie model Hobby Bosa. Mam też wrażenie, że brudząc model położyłeś washa po całości. Przez to lekko uwypukliłeś pędzlowanie. Nie mniej bardzo dobre pędzlowanie. Czekam na A-6

Kabina - każda kolejna to nauka. Teraz było lepiej niż poprzednie (niepokazywalne) ale i tak trochę to spaprałem bo pod srebro dałem Surfacera 1200 i lekko wpłynęło pod taśmę i maskol, obiecuję poprawę.

Opony - były pomalowane matem (mieszanka czarnej z szarą) ale cały model jest psiknięty Mr.Top Coat Semi-Gloss i jak widać jest tu mniej Semi a bardziej Gloss. Poprawię je jak kupię jakiś matowy lakier (teraz mam same semi i Sido).

Brudzenie - jak zacząłem go brudzić i zobaczyłem co wyszło to zadysponowałem: "NA MYJNIĘ" i tak teraz wygląda biedaczek: niedoszorowany.

A co do A-6 to zabieram się za niego zaraz po urlopie czyli w październiku.

Mały update: doklejona antena (żyłka) i polakierowane matem koła i maty na skrzydłach.