Strona 1 z 5

Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 13:54
przez Leszek Szopieray
Witam. Mała odskocznia od zimnowojennych odrzutowców. Kupiłem ten zestaw z kalkami Techmodu i w kilka wieczorów zmontowałem, dodane pasy z blaszki i lusterko wsteczne. Malowany Pactrami. Kalki niestety trochę się pomarszczyły w kilku miejscach. To mój pierwszy i ostatni drugowojenny myśliwiec – nie czuję tego klimatu i to widać na fotkach poniżej.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 14:02
przez Jaho63
Spit ok! Spitfira nie da się zepsuć. Nie pasuje mi jakoś kołpak. Był w tym zestawie??

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 14:11
przez Leszek Szopieray
Jaho63 napisał(a):Nie pasuje mi jakoś kołpak. Był w tym zestawie??

Kołpak zestawowy, tylko dorobiłem pierścień.

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 14:49
przez Slash
Fakt, model dobry...
Jaho63 napisał(a):Spitfira nie da się zepsuć.

bardziej niż zrobił to Mitchell na pewno nie ;o)

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 14:55
przez Grzegorz2107
Marudzisz, że nie czujesz klimatu :)
Widac, że nie potraktowałeś go jako SF, chociaż to nie Twoja epoka.
Dziwne kokardy na spodzie płata, bez białego koloru i trochę chyba za duże te na górnej powierzchni. To kalki z Techmodu, czy z zestawu?

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 15:11
przez Leszek Szopieray
Grzegorz2107 napisał(a):Dziwne kokardy na spodzie płata, bez białego koloru i trochę chyba za duże te na górnej powierzchni. To kalki z Techmodu, czy z zestawu?

Góra to Techmod, dół kalki które były w pudełku, faktycznie brakuje białego - położyłem je bo widziałem że są kłopoty z kładzeniem Techmodu na górze . Oba zestawy kalek grube, i mało podatne do współpracy.

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 16:08
przez heihachi mishima
Jaho63 napisał(a): Spitfira nie da się zepsuć.


Da się ;o) Spójrz na fotkę spodu modelu...

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 16:33
przez K.Y.Czart
heihachi mishima napisał(a):Da się ;o) Spójrz na fotkę spodu modelu...


To można było uleczyć serwis packiem Pavli. Kołpak w zestawie jest rzeczywiście nieco kulfoniasty, ale ten dorobiony pieścień tylko to spotęgował. W sumie jak na Spita bez czuja, nie jest tak źle. ;o)

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 18:12
przez Dominik
Bardzo fajnie wykonałeś tego Spita. To co mnie się najbardziej nie podoba to to jak Revell dał ciała ze spodem. No i ten kołpak. Niepotrzebnie dorobiłeś ten pierścień.

K.Y.Czart napisał(a):To można było uleczyć serwis packiem Pavli.


Płacąc 80PLN? Dziękować, kupić Tamiję.

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 18:33
przez K.Y.Czart
Dominik napisał(a):Płacąc 80PLN? Dziękować, kupić Tamiję.


No ba, ale Tamka nie ma uzbrojenia, klap i lotek, takoż stateczników z oddzielonymi sterami i paru drobiazgów. Ja dodaję od siebie jeszcze dwie osłony kabiny vacu Falcona i stencile Tally Ho. Wywoławczo 70 złociszów łącznie z modelem Revella. Wisi na giełdzie ;o)

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 19:07
przez Aleksander
Jaho63 napisał(a):Spit ok! Spitfira nie da się zepsuć.

Coś w tym jest, o ile nie spaprze go firma (quod erat demonstrandum - co było do okazania).
Może bez klimatu i uczucia, ale Spit nie gorszy od kilku moich. Może trochę za sterylny... O kołpaku już pisali (lekko "bulwiasty" wyszedł).
W zasadzie widać działające prawo (można je nazwać Drugim Prawem Aleksandra :lol: , mimo że pierwszego nie ma, ale tak przynajmniej poważniej wygląda :P ); "W każdej kolekcji lotniczej znajdzie się miejsce na Spitfire'a"

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 21:25
przez heihachi mishima
Leszek Szopieray napisał(a): nie czuję tego klimatu i to widać na fotkach poniżej.


Sklej jakiegoś "mietka", tudzież "foczkę", może poczujesz... :mrgreen:

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 22:04
przez Leszek Szopieray
heihachi mishima napisał(a):
Leszek Szopieray napisał(a): nie czuję tego klimatu i to widać na fotkach poniżej.


Sklej jakiegoś "mietka", tudzież "foczkę", może poczujesz... :mrgreen:

Tfu, na psa urok :twisted: . Za dużo tego dziadostwa z czarnymi krzyżami na naszych forach żebym jeszcze ja miał do tego rękę przykładać :mrgreen:

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 22:18
przez Jaho63
"Mietki" bez czarnych krzyży w takich ilościach polatywały, że śmiem twierdzić, iż nie było innej maszyny w barwach tylu krajów. :)
A Spitek spoko. Jako rozrywkowy model wyszedł całkiem dobrze. Razi tej jego płaski brzuch, ale tylko Spitfirozboków! ;o)

Re: Spitfire Vb Revell 1:72

PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 00:23
przez Kuba P.
Leszek Szopieray napisał(a):Tfu, na psa urok :twisted: . Za dużo tego dziadostwa z czarnymi krzyżami na naszych forach żebym jeszcze ja miał do tego rękę przykładać :mrgreen:


Racja. Obecnie lepiej przyłóż rękę do obróbki elementów zestawu, szpachlowania, starannego malowania i co nawet mnie, osoby nie umiejącej robić dobrych zdjęć porusza - fotografowania modelu.
Dziadostwo z czarnymi krzyżami jest zdecydowanie nie dla Ciebie.

Powodzenia w kolejnych pracach.