F-4C Phantom II Esci 1/48
Napisane: wtorek, 2 listopada 2010, 22:57
Finito! Kolejny przeinterpretowany samolot z mojej strony gotowy
Wszelkie opinie mile widziane.
Wszelkie opinie mile widziane.
spiton napisał(a):Wyobrażam sobie, że takie zabrudzenia powstawały, jak pilot ściągał na siebie drążek i jednocześnie włączał dopalacz
Frosty napisał(a):spiton napisał(a):Wyobrażam sobie, że takie zabrudzenia powstawały, jak pilot ściągał na siebie drążek i jednocześnie włączał dopalacz
Niby logiczne, ale jednak nie - włączenie dopalacza całkowicie eliminowało dymienie - stąd czasami piloci latali z jednym silnikiem na normalnym ciągu (bez dopalacza) a drugim na minimalnym dopalaczu żeby pozostać mniej widocznym.
spiton napisał(a):PS. F-4 słynęły z kopcenia.