Modelarstwo z pasją

Model skonczony.
Mimo tego, ze model nie przedstawia zadnej wartosci modelarskiej, wypraski sa ciosane tasakiem, a spasowanie czesci gorsze niz klocki Duplo, to postanowilem skleic go prosto z pudelka, bez grama szpachli.
Warsztat znajduje sie tutaj.

Zapraszam do wspomnien:

Łosz mi nie za bardzo sie podoba, miejscami wygląda brudno

Oj chyba Siara nie mieliście w rękach klocków Duplo. Sam model bardzo sympatyczny. Jak to mówią, wszystkiego w życiu trzeba spróbować. Nawet wintyga.

Zbyt profesjonalnie, to jeszcze nie to.

Rozumiem, że śmichy chichy miały być, ale poza dolnymi powierzchniami sprawia całkiem przyzwoite wrażenie.

Nie mam zamiaru modelu bronic w zadnym wypadku, mielismy dawac poczatkujacym szanse, ale tylko powiem, ze na spodzie jest taka faktura jak papier scierny i wash sie tego trzymal strasznie.
Fakt, mial byc pastisz, ale na koniec nie wyszlo az tak strasznie jak za moich mlodych lat.
Mozecie sie smialo wyzywac.
ten model jest dla wszystkich zestresowanych.

No i vintage się zrobił popularny...
Szkoda
Ale model zdradza ,że wyszedł spod wprawnej ręki ,-))

Alive napisał(a):Zbyt profesjonalnie, to jeszcze nie to.

Dokładnie tak, ciekawe co by na takie wykonanie powiedziano 20 lat temu?

Kiedyś, chyba na MW wpadła mi w oko Czapla sklejona zgodnie ze współczesnymi modami - muszę ją odszukać.

Za ładny.
W epoce Gierka niektórzy okrzyknęliby Cię geniuszem modelarstwa wytyczającym nowe trendy itp...
Jednak większość uznałaby Cię za hochsztaplera i psuja. Nie wpuściliby Cię na żaden poważny konkurs modelarski.
Modelarz - miesięcznik LOK - nawet słowem by o Tobie nie wspomniał.

siara1939 napisał(a): a spasowanie czesci gorsze niz klocki Duplo

Czyli bliskie ideału.

siara1939 napisał(a): to postanowilem skleic go prosto z pudelka, bez grama szpachli.

Biorąc pod uwagę wcześniejsze stwierdzenie, nie dziwi fakt zbędności szpachli.

Mimo wszytko ja ten model gorzej zapamiętałem. A może poprawili formy?

Mógłbym prosić o zbliżenie na drążek sterowy

Ladnie wykonany modelik Taki efekt to spelnienie marzen 6-7 latkow sprzed 25 lat:)

Tez sie doczepie, a co! Zabrudzenia dolnych powierzchni skrzydel jak u dolnoplata

Ej, klocki Duplo są *piii* spasowane! Jak Tamiya nie trzeba szpachli ani kleju Z chrześnicą ogarnąłem temat Duplo więc możecie mi wierzyć

Taki Vintage Ci wyszedł Siara, że moje chyba lepiej nie wyglądają

Mikro144 napisał(a):Modelarz - miesięcznik LOK - nawet słowem by o Tobie nie wspomniał.

Skrzydlata Polska - może tam by to odnotowano.

Siara1939 wzbudziłeś u mnie potok łez na wspomnienie tego zestawu…Taki „Powrót do przeszłości” i dziecięcych lat gdy sam się mordowałem z tymi zastrzałami skrzydła…i malowałem plakatówkami z NRD. Sam wątek warsztatowy to poezja…moje gratulacje !

E nie no dobry jest.
Malowanko wyszło fajowo, choć troszkę liczyłem na ten chaos i może jakiegoś małego Hasiora.
Fajnie wyszło skrzydło lekko naciągane na kolanie coby zastrzały pasowały.
Generalnie dobry ma profil i powinien całkiem daleko polecieć jak byś oczywiście chciał zrobić 100% wintaż (kolejne trudne słowo) i za oknem Czaple wypuścić z jakąś petarda w dupce.
No cóż, do śmigiełka czepiać się nie będę do autor wykazał mniejsze umiejętności posługiwania się rozgrzanym śrubokrętem i innym nożem.
Ogólnie duży plusik się należy.