Strona 1 z 1

Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: piątek, 19 listopada 2010, 13:27
przez Aleksander
Spitfire MkVIII A58-435 QY-T z 452 Sqn RAAF, lotnisko Sattler, Terytorium Północne, 1944.
Samolot Flt Lt Rona Cundy'ego.

Ubiegając uwagi o lśnieniu jak "psie imponderabilia", informuję, że (cyt.)" RAAF Foliage Green highly polished to increase performance", czyli w dowolnym tłumaczeniu "Kolor zielony mocno wypolerowany, żeby poprawić osiągi".

Z grubsza można uznać za skończony - do ewentualnej poprawki podwozie (jak do mnie dotrze). Mimo deklarowanej "czystości", chyba troszkę przesadziłem z brudzeniem (wyszedł brak umiejętności i wprawy) - na spodzie "różowe" plamy, to "siena palona" mająca oddać australijską "red earth", czyli czerwoną ziemię - paletę kolorów porównałem do śladów na starych adidasach, w których kiedyś biegałem po Atherton Tablelands. Poza elementami, o których wspomniałem w Warsztacie, dorobiłem jeszcze antenę IFF pod prawym skrzydłem (nie było to zbyt skomplikowane :lol: ) i w pochmurny nieco (niestety) dzień wylazłem w plener, żeby zrobic fotki (też do poprawki, bo zbyt ciemne), ale pokażę, co zrobiłem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Generalnie model lepszy w budowie, niż się spodziewałem, choć nie powala na kolana, zwłaszcza rodzaj tworzywa. Natomiast spasowanie części całkiem niezłe. W następnych dwóch modelach (kupiłem, a jakże :lol: - jeszcze jeden MkVIII - oczywiście "Grey Nurse" i MkIX - może z PFT z Afryki - korci mnie malowanie) poprawię jeszcze kilka "baboli". które znalazłem, ale to czysta kosmetyka.
Kalki AeroMastera bardzo się ładnie kładą!
I proszę Wysokiego Sądu o łagodny wymiar kary ;o)

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: piątek, 19 listopada 2010, 14:11
przez Jaho63
Aleksander napisał(a):I proszę Wysokiego Sądu o łagodny wymiar kary

Olo jest dobrze. Muszę się napatrzeć, przyzwyczaić, bo te zielone Spitfiry jakoś mi są dziwne. ;o) Ale fajnie, że solidny Spit, że RAAF. Mnie osobiście żal, że Caldwell czegoś nie spruł na VIII-ce. :)

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: piątek, 19 listopada 2010, 14:24
przez jarek38
Swoim modelem na pewno nie przyprawiłeś mnie o cierpienie ;o) , wręcz przeciwnie, mimo jednobarwnego kamuflażu wcale nie wieje nudą, fajny model w nietypowym malowaniu. Jedynie zbyt sterylna góra, bez choćby kilku odprysków w okolicy okapotowania, czy centropłata, czy też drobnego wycieku po tankowaniu, w stosunku do dolnych powierzchni jest jak dzień do nocy. Świetna podstawka i emblemat RAAF. Pewnie koledzy dołożą jeszcze kilka drobiazgów, które możnaby poprawić, od siebie dodam tylko - podoba się, gratuluję.
Pozdr. Jarek

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: piątek, 19 listopada 2010, 20:07
przez Speedking
Jak dla mnie nie jest źle, choć Twój Mk.IIa bardziej mi się podobał. Góra (mimo że czysta) lepsza od spodu - okopcenia z wyrzutników łusek wyglądają bardziej jak zacieki, a zacieki oleju jakoś mi w ogóle nie wyglądają ;o) Nie żebym sam umiał je zrobić, moim zdaniem to najtrudniejsza część modelu każdego Spitfire. Jeszcze chyba nie widziałem przekonująco zrobionych wycieków pod kadłubem.
No i najwyraźniej wylądował na jakimś nieszczęsnym mechaniku, stąd ta krew na spodzie :lol:

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: sobota, 20 listopada 2010, 09:02
przez Artur Domański
Olo, od góry fajnie, spód mniej fajny

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: niedziela, 21 listopada 2010, 21:47
przez Aleksander
artro219 napisał(a):Olo, od góry fajnie, spód mniej fajny

Robiłem co mogłem, żeby nie był zbyt czysty, ale sam napisałem, że brudzić nie potrafię... Ale będę próbował na jakimś złomie, może się jeszcze nauczę :lol:

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: niedziela, 21 listopada 2010, 22:26
przez spiton
A mi się spód bardziej podoba i podstawka.
A góra ma fajne momenty(płat) ale kadłub jest jakiś taki "wylizany".

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: poniedziałek, 22 listopada 2010, 00:44
przez Jacek Bzunek
Gratulacje za chęci do skończenie ICM. Skoro oryginał miał z góry wypolerowany a od spodu zaolejony to model, pomimo niepozornego i monotonnego wygląda, chyba w miarę dokładnie odtwarza rzeczywistość i nie ma się czego czepiać.

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 08:19
przez Jaro_Su
jak na jednobarwny kamuflaż wcale tak monotonnie nie wygląda, a i ubrudzony w sam raz, bez zbędnej przesady.

czy mi się wydaje czy na linii wylotu spalin są zmatowienia?

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 09:10
przez crustian
Bardzo fajniusi molocik :)

Re: Spitfire MkVIII RAAF (1/48 ICM)

PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 19:38
przez Aleksander
Jaro_Su napisał(a):
czy mi się wydaje czy na linii wylotu spalin są zmatowienia?

Pytasz, czy "spaliny" są matowe? Trochę są - malowałem je mieszając czarny z odrobiną białego + matowy werniks ModelMastera. Reszta to trochę pasteli.