Witam Szanownych Prezesów,
Wtrącę się w Waszą rozmowę z kilkoma uwagami:
[1] Hasegawa zrobiła fajnie kadłub Gustava bo zaznaczone są prawie wszystkie pokrywy i wzierniki kadłuba. W tym także kultowe pokrywy wlewów paliwa, MW czy dostępu do zaworu GM. W tym modelu na prawej stronie kadłuba, po przeciwnej stronie wlewu paliwa oznaczonego trójkątem nie powinno być tych obu owalnych pokryw bo ten samolot w oryginale nie był wyposażony ani w instalację MW-50 ani wtrysk podtlenku azotu.
[2] Co jest częste dla 109 G-6 późniejszej produkcji to to, że samoloty mimo wyposażenia w trzyczęściową osłonę kabiny miały zabudowaną płytę pancerną za głową ze szkła pancernego (Galland Panzer). Ten samolot też to ma.
[3] Maszt antenowy powinien być niższy, późniejszy. Warto byłoby rozpiąć jeszcze między masztem, statecznikiem i gniazdem w kadłubie drut anteny. Podobnie pod kadłubem brakuje anteny prętowej urządzenia swój-obcy.
[4] Malowanie - na moje oko ten samolot jest dość bliskim krewnym Messerschmitta 109 G-6 odrestaurowanego przez Polskie Orły. Podobnie umieszczone krzyże pod skrzydłami (nie tak jak na modelu, powinny być namalowane w całości na zewnętrznych panelach demontowanych), podobnie krzyż kadłubowy z wypełnieniem raczej RLM 75 nie 74 jak Tomek napisał, podobnie falka na osłonie silnika. Z żółtą dolną osłoną bym uważał, te dwa zdjęcia, które znam wcale jednoznacznie nie pokazują zółtej osłony.
Na koniec taka zagadka, czy jeśli w Bf 109 G-6 instalacja podwieszanego zbiornika była standardem (czego elementem jest słynny, kultowy również szlauch na benzynkę biegnący przez kabinę) to nadal występuje oznaczenie R3? Mi się wydaje, że nie. Po prostu 109 G-6/R6 i koniec.
Jeszcze jedno:
Okrach napisał(a):RLM 74 to Dunkelgrau (ciemnoszary)
RLM 75 to Grauviolet (szarofioletowy)
RLM 76 to Hellgrau (jasnoszary)
Szczerze mówiąc, to te nazwy są mocno przybliżone.
Widziałem na własne oczy kilka próbek RLM 76 z różnych samolotów z różnych okresów. Kolor zmieniał się od jaśniutkoniebieskiego (pokrywa Me 210), przez szaroniebieski aż po wyraźnie niebieski (drewniany statecznik Bf 109). Już pomijam te wszystkie żółtawe odmiany...
RLM 75 widziałem chyba tylko na wspomnianym stateczniku i był wyraźnie szarofioletowy. Kontrast między RLM 83 obecnym również na tym elemencie był bardzo wyraźny a sam RLM 83 był bardzo ciemny. Bardzo ciemny zielony.
RLM 74 na własne oczy widziałem na jakimś kawałku metalu prawdopodobnie Me 410 a także na zdjęciach elementów Fw 190 i to była farba szarooliwkowa. Nie taka szara tylko właśnie z odcieniem khaki.
Może ulegam jakiejś autosugestii ale mi się nie podobają autentyki RLM Gunze. Zdecydowanie wolę to, co robi(ł) Xtracolor, jakoś te farby mi osobiście pasują.