Modelarstwo z pasją

Tak jak mówiłem czas na rury. Model ma trzy lata. To mój pierwszy jet w skali 1/48 po tym modelu zdecydowałem sie na tą skalę. Był dosyć prosty choć nie był samoskładający się. Kiedy go budowałem byłem zupełnie zielony w modelarstwie. Nie znalem żadnych płynów do kalek, farby które znałem to humbrol i revell, używałem tych pierwszych. Po około półtora roku modelik miał generalny remont, niestety nie mam zdjęć jak wyglądał wczesniej. Musicie uwierzyć na słowo że bardzo inaczej wyglądał. Mam w planie jeszcze wymienić elementy oszklenia gdyż w czasie budowy nieznana mi była tasma tamki i maskowałem zwykłą taśmą. Do wymiany pójdą też zbiorniki spod skrzydeł. No i dokupiłem obsługę naziemną, która czeka na faze realizacji. Cóż miłego oglądania.













Zobaczymy czy są tu również znawcy rur

Myślę że nieco przesadziłeś z podkreślaniem linii podziałów - 15-tki mają całkiem gładką powierzchnię, i choć też łapią brudek, to nie dokładnie w ten sposób. Jakiś wash z kolei nie zaszkodziłby na felgach zwłaszcza głównego podwozia.
Na niektórych fotkach widać że niebieski kolor przedziału awioniki wyszedł nieco zbyt niebieski - bardziej to wygląda na aotake. Kiedyś revell robił odpowiednią , badziej bladozieloną farbkę, niestety ze strasznie grubaśnym efektem "brokatu".
Pokrywy podwozia - przeważnie w F-15 stojących na ziemi pozostawały otwarte tylko te niezbędne, wszystkie inne otwierały się tylko przy wciąganiu/wypuszczaniu podwozia, żeby zaraz sie spowrotem zamknąć. Tak samo jest z lotkami, które opadają po wyłaczeniu zasilania.
Nie bardzo widzę jak tamija rozwiązała siłownik podnoszenia owiewki - w rzeczywistości chowa sie on z przodu przedziału awioniki.
W tej skali mogłeś też już ponawiercać dysze pocisków rakietowych i dorobić pasy fotelowi.

Tak jak pisalem,bylem zielony w czasie jego budowy,byl jeden remont zrobi sie tez drugi przeciez nic straconego .

Po trzy zwycięstwa w Zatoce Perskiej mieli Dietz i Heheman. Twoja piętnastka ma "składkowe" zwycięstwa. A.R.Murphy’ego (2) i D.G. Rose (1).
Model niezły, ale jak pisał Lechu, podziały trochę za wyraźne.

Inna sprawa że piętnastkę też można nieźle złachać, wyblaknąć i poplamić ale jest z tym trochę zabawy.
A jeszcze jeden drobiazg - jeżeli to jest wersja C to ma złe dysze silników.

lejgo_inc napisał(a):Inna sprawa że piętnastkę też można nieźle złachać, wyblaknąć i poplamić ale jest z tym trochę zabawy.
A jeszcze jeden drobiazg - jeżeli to jest wersja C to ma złe dysze silników.

Dysze są takie jakie dała firma,wiem że są niewłaściwe ale innych nie było.No i zgadzam się z tym że podziały za mocne.

Jedna z moich ulubionych maszyn, ale jak na 1/48 to można było więcej wycisnąć z tego zestawu. Brakuje takich detali jak pasy, lusterka wsteczne. Linie zapuszczone fatalnie - za mocno i miejscami nierówno. W sumie model wygląda jak 72-ka zrobiona na naciagane 4-
Pozdr

A gdzie te obiecane cy...ki?

Moj ulubiony odrzut. Zawsze sie podoba

Tylko zdjęcia się nie wczytują... Tylko ramki z napisem czasowo niedostępne...

Przekroczyłem limit transferu na fotosiku,sory kolejne zdjęcia dopiero w styczniu

nariman napisał(a):Przekroczyłem limit transferu na fotosiku,sory kolejne zdjęcia dopiero w styczniu

A może tak wstawić na choć by np. Imageshack?

Intruder napisał(a):

nariman napisał(a):Przekroczyłem limit transferu na fotosiku,sory kolejne zdjęcia dopiero w styczniu

A może tak wstawić na choć by np. Imageshack?

Mam taki zamiar,ale musze najpierw założyć sobie profil ale mam teraz troche mało czasu.