Strona 1 z 2

Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: środa, 19 września 2007, 22:44
przez piotr dmitruk
Obrazek
„POLSKI MISTEL”
konwersja zestawu firm KP i Marfix
skala 1:72




Historia


W 1976 roku w Instytucie Lotnictwa rozpoczęto projektowanie odrzutowego samolotu szkolno- treningowego, następcy TS-11 Iskra. Początkowo nazwany został Iskra-2, potem Iskra-22, następnie I-22 Iryda. W 1980 r. ustalono wymagania taktyczno- techniczne dla tego samolotu. W 1982 r. podjęto budowę dwóch prototypów. Pierwszego oblotu dokonano 5 marca 1985 r.
Ponieważ samolot miał być wyposażony w fotel wyrzucany produkcji czeskiej VS1-BRI/P (stosowany w L-39 Albatros), umożliwiający opuszczenie kabiny przez oszklenie, na poziomie ziemi i przy prędkości minimalnej 150 km/h, a nie dysponowano stanowiskiem umożliwiającym uzyskanie takiej prędkości, Instytut Lotnictwa otrzymał do dyspozycji samolot SBLim-2 (licencyjną wersję Mig-15 UTI), na którym zamocowano makietę przodu kadłuba I-22 wraz z fotelem wyrzucanym, kamerami i aparaturą rejestrującą. Cały zestaw był przeznaczony tylko do szybkich kołowań, nie lotów, dlatego hamulce aerodynamiczne pozostawały otwarte, klapy schowane, a na lewym skrzydle przymocowano płat blachy równoważący kamerę na prawym skrzydle i ułatwiający utrzymanie się w osi pasa.
Niestety cały program I-22 Iryda skasowano, a w polskim lotnictwie wojskowym podstawowym odrzutowcem szkolno- treningowym jest nadal TS-11 Iskra.


Model


Jest to jeden z najdłużej przeze mnie budowanych modeli. Zaczął powstawać jeszcze zanim Krzysztof Barcz przedstawił swoją wersję w „Mini replice”, potem miał swoje pięć minut w trakcie trwania projektu grupowego dotyczącego Mig-15 na Forum Polskiej Witryny Modelarskiej, w końcu uznałem, że trzeba ukończyć kilka obrastających kurzem „weteranów pracy”.
Model SBLim-2 to stary wtryskowy Mig-15 UTI produkcji czeskiego KP. Polskie Limy różniły się niektórymi szczegółami, np. uzbrojeniem, dlatego też zmieniłem umiejscowienie działek i wykonałem ich nowe owiewki oraz otwory wyrzutników łusek. Usunąłem grzebienie aerodynamiczne ze skrzydeł i wykonałem nowe z blaszki. Przeryłem też na nowo linie podziałowe. Wyciąłem komory hamulców aerodynamicznych. Same komory, jak i hamulce zrobiłem od podstaw z blaszki, patyczków Plastructa, igieł lekarskich i drucików. Dyszę wylotową wykorzystałem z modelu, ale uzupełniłem o widoczne szczegóły. Podwozie jest również oryginalne, ale zmodyfikowane i uzupełnione. Pokrywy podwozia są z zestawu blaszek ExtraTech przeznaczonego do Mig-15. Nie mogło zabraknąć też mikroskopijnych mechanicznych wskaźników wysunięcia podwozia. Wnętrze kabiny jest żywiczne z Pavli, tej samej firmy jest też osłona kabiny uzupełniona o różne drobiazgi. Wykonałem też od podstaw elementy przegrody między kabinami, a tylnej kabinie aparaturę pomiarową.

Makieta kabiny Irydy jest żywiczną kopią przedniej części modelu vacu tego samolotu firmy Marfix, uzupełnioną częściami wykonanymi z kart telefonicznych, blaszki, kształtowników Plastructa, igieł lekarskich, drucików, folii metalowej, a nawet kawałków drewnianego forniru. Posadowiona jest na rusztowaniu wykonanym z igieł lekarskich. W kabinie jest żywiczny fotel z zestawu Pavli do Albatrosa, w nim siedzi w wykonanej od podstaw z drucików i blaszki klatce, świnka z zestawu zwierząt do budowy makiet kolejowych.
Kamerę w pokrowcu na prawym skrzydle wykonałem następująco: z różnych części z wrakowiska skleiłem coś mniej więcej przypominające kamerę i okleiłem to grubą samoprzylepną folią aluminiową TESA. Po pomalowaniu odpowiednie cieniowanie pozwoliło uwydatnić fałdy pokrowca. Jako kabel wykorzystałem czarną gumkę od ściągacza tekstylnego (zgadnijcie, od czego?), przymocowaną paskami folii BMF. Z wyjątkiem koloru pomarańczowego, który słabo kryje, cały model został „opędzlowany”. Niektóre fragmenty chodnika na krawędzi natarcia skrzydeł wyglądają na niechlujnie nałożone, ale tak było w rzeczywistości. Użyłem niewiele washa, tylko przy powierzchniach ruchomych i wystających elementach dla nadania głębi. Cieniowanie wykonałem pastelami na częściach pomarańczowych w okolicy usterzenia, hamulców i silnika, natomiast grafitem na częściach srebrnych. Nie szalałem ze śladami eksploatacji, gdyż na zdjęciach samolot wygląda jak spod igły. Kalkomanie zaprojektowałem własnoręcznie i wydrukowałem na domowej drukarce, łącznie z drobnym napisem na kabinie Irydy. A pisze tam „DOŚWIADCZALNE URZĄDZENIE PRÓB AWARYJNYCH SYSTEMÓW”- dziwna polszczyzna, brzmi jak tłumaczenie z rosyjskiego.
Ponieważ w literaturze papierowej i w sieci jest niewiele zdjęć, wysłałem maila do Instytutu Lotnictwa z prośbą o pomoc. Spotkałem się z bardzo miłym odzewem i otrzymałem kilka zdjęć w dużej rozdzielczości, które wyjaśniły wiele kwestii i wydatnie pomogły mi w budowie modelu. Chciałem więc niniejszym serdecznie podziękować za okazaną pomoc.
A oto obrazki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Papier do kalek firmy Bare Metal Foil Co-Experts Choice Decal pokrywany po wydrukowaniu aerografem płynem Microscale Liquid Decal Film, drukarka HP Deskjet F370, tusze do tej drukarki oryginalne HP, rysowane w Corelu7, więc sprzęt dość standartowy. W wydruku nie ustawiałem nic poza najwyższą jakością. Jak dla mnie odrobinkę zbyt przezroczyste, ale da się wyżyć

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: wtorek, 17 kwietnia 2012, 23:00
przez Grzegorz2107
Tak się zastanawiam, czemu nikt nie skomentował nigdy pracy naszego Mistrza Osobliwości? Jakaś osobliwość. Więc jestem pierwszy! Po prawie 5 latach.

Pytanie do autora: Nie rozbrojono tego Lima? Przemalowano na barwy IL, zlikwidowano szachownice, a działko się ostało?

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: wtorek, 17 kwietnia 2012, 23:06
przez spiton
Ja za każdym razem, kiedy ta galerie oglądam, to sprawdzam, czy to na pewno 72. Klasa Piotr !!!!! Klasyk gatunku.

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: wtorek, 17 kwietnia 2012, 23:15
przez piotr dmitruk
Dzięki!
Grzegorz2107 napisał(a):Pytanie do autora: Nie rozbrojono tego Lima? Przemalowano na barwy IL, zlikwidowano szachownice, a działko się ostało?

Nie wiem dlaczego, ale na zdjęciach wyraźnie widać sterczącą lufę.

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: wtorek, 17 kwietnia 2012, 23:18
przez Jacek Bzunek
Grzegorz2107 napisał(a):a działko się ostało?

SBLim miał tylko km 12,7 mm.

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: wtorek, 17 kwietnia 2012, 23:21
przez alphard
Oglądając zdjęcie w wątku Adama zastanawiałem się czy to latało :) ... teraz już wiem, że nie .... jak na 72 to dla mnie mistrzostwo!!!

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: wtorek, 17 kwietnia 2012, 23:25
przez Slash
W muzeach Limy zazwyczaj choć są wybebeszone (bez silników i innego osprzętu) działka znajdują się na miejscu. Może jakieś względy techniczne

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 06:11
przez Aleksander
Też bardzo lubię ten zestaw w wykonaniu Piotra - ale że tak głęboko Grzegorz pogrzebał... :lol:

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 06:27
przez Marcin_Matejko
Piękny model :shock: , warto było go skończyć :idea:
Pozdrawiam Marcin

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 07:46
przez Adam
Z tego, co mówiono w tamtym czasie w zakładzie, to z przodu wyjęto całą nie potrzebną elektronikę a w to miejsce włożono chyba ołowiany balast. Pozostawienie działek mogło mieć związek z wyważeniem a może i dociążeniem przodu. Ten samolot tylko rozpędzał się po pasie i nie powinien zadzierać nosa.
Adam

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 08:22
przez Adam
Piszesz tu o śwince w klatce, ja widziałem wtedy takie dość makabryczne moim zdaniem wydarzenie. Był wtedy zamontowany manekin pilota a obok niego umieszczano klatki z królikami. Po odpaleniu ładunków wyjmowano klatki i sprawdzano czy króliki są poranione odłamkami osłon. Dość makabryczne, ale jak pisałeś o śwince to i ja odważyłem się opisać to, co widziałem.
Adam

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 08:37
przez Mac Eyka
Model piękny. Wydać ogrom pracy włożony w niego.

Co do lej lufy.
Ja się zastanawiam, głównie oglądając egzemplarze muzealne czy aby ta rura z przodu do nie osłona a nie sama lufa.
Ewentualnie jakaś jej imitacja.
Rzućcie okiem na tą fotkę:
Obrazek

Nie wydaje mi się, co by oryginalna lufa, wykonana jednak z dość dobrych materiałów pordzewiała bardziej niż inne, chyba mniej odporne na korozję elementy płatowca.

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 08:39
przez kugelblitz
piotr dmitruk napisał(a):Nie wiem dlaczego, ale na zdjęciach wyraźnie widać sterczącą lufę.


Może to tylko rura czyli tzw. blast tube a nie sam wkm ?

Sam model rewelacyjny. Szkoda ze sama Iryda "nie wypaliła"

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 08:52
przez Slash
Na działkach w wersji bojowej nie ma blast tuby. Więc obstawiam, że wkm podobnie jej nie posiada. Nie pomyślałem właśnie wcześniej, że uzbrojenie zostawiano z racji wyważenia eksponatu. Razem będzie nawet 250kg w bojowym samolocie.

Re: Polski mistel (KP+Marfix 1/72)

PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 09:54
przez Grzegorz2107
Slash napisał(a):Na działkach w wersji bojowej nie ma blast tuby. Więc obstawiam, że wkm podobnie jej nie posiada. Nie pomyślałem właśnie wcześniej, że uzbrojenie zostawiano z racji wyważenia eksponatu. Razem będzie nawet 250kg w bojowym samolocie.


Eksponowane w krakowskim muzeum MiGi i Limy mają cegły w kanałach dolotowych do silnika.