Strona 1 z 2

Coś na pograniczu fikcji-Spit, D520, P-35, P-36, MS.406 1:48

PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 21:43
przez RH
To będzie na razie ostatni post ,przed przerwą (kiedyś trzeba robić te modele :D ) I dam odetchnać ludziom od mojej osoby :)
A tematem zdjęć bedzie cykl "Co by bylo gdyby..."resztę należy sobie dopowiedzieć ogladając zdjecia
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 21:54
przez crustian
Twoje gdybania na temat... są bardzo miłe dla oka, gratulacje. 8-)

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: środa, 2 lutego 2011, 23:56
przez spiton
Bardzo lubię tego typu fikcje.
Zawsze miałem ochotę zrobić Fw-190 w barwach jakiejś polskiej eskadry, z żółtymi końcówkami skrzydeł i kaczorem donaldem Jana Zumbacha na burcie.

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 00:59
przez waldesky
Fajne :)
Nie wiem tylko dlaczego odwróciłeś szachownice :?:

Oooooops :oops:

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 01:47
przez Kamil Feliks Sztarbała
które twoim zdaniem są odwrócone?

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 08:38
przez karambolis8
W temacie co by było, to marzę o takim modelu:

PZL-62
Obrazek
Obrazek
I wtedy schowajcie się wszystkie spity : P

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 08:46
przez RH
karambolis8 napisał(a):W temacie co by było, to marzę o takim modelu:

PZL-62
Obrazek
Obrazek
I wtedy schowajcie się wszystkie spity : P

Robilem coś takiego dla Choroszymodelbud
tu są fotki
http://www.modelbud.pl/modelbud/zdjecia ... ciaa55.htm

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 08:51
przez RH
spiton napisał(a):Bardzo lubię tego typu fikcje.
Zawsze miałem ochotę zrobić Fw-190 w barwach jakiejś polskiej eskadry, z żółtymi końcówkami skrzydeł i kaczorem donaldem Jana Zumbacha na burcie.

Sklejalem taką Foczke i to bynajmniej nie fikcja bo podobno jedna foczka byla w szkole mechanikow do nauki budowy platowca czy coś podobnego

Ogladając strony internetowe natknąłem sie na relacje z budowy i galerie skończonego modelu przez jednego z naszych kolegów modelarzy Fw 190 w tym malowaniu oraz opis skąd sie takie coś wzięło :) oczywiście w skali 1:72.
Z relacji kolegi można wnioskować że samolot ten po przemalowaniu byl używany parę miesięcy w szkole lotniczej dla mechaników jako pomoc naukowa.Był on pomalowany już farbami używanymi w LWP oraz naniesione mial szachownice
Postanowiłem coś takiego skleić ale w 1:48.Orginalny samolot nie posiadal uzbrojenia ani anteny więc go tak wykonałem.Oczywiście w miejscach gdzie była spora ingerencja uczących sie osób wykonałem ślady zdartej farby z pod której widać orginalny niemiecki kamuflaż .(oczywiście jak zwykle nie przesadzając :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 09:03
przez Jostein
Bardzo miłe dla oka Waścine "co by było, gdyby". Sam od jakiegoś czasu gromadzę wybrane zestawy i akcesoria, co by pewnego dnia usiąść i sprokurować takowe. Z tym, że zamiast Seversky'ego będzie Avia B.135, zamiast Hawka 75 - C.200 Saetta. Do tego jeszcze Hurricane.

A propos Hawka 75A. czy mogę zapytać, z jakiego zestawu powstał ten model?

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 09:13
przez ZIO BY NAITT
Piękny jest Twój "Rzeźnik z Mirosławca" ale czy koła podwozia głównego nie powinny mieć "kapcia" :?:

PZDR

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 09:17
przez RH
Jostein napisał(a):Bardzo miłe dla oka Waścine "co by było, gdyby". Sam od jakiegoś czasu gromadzę wybrane zestawy i akcesoria, co by pewnego dnia usiąść i sprokurować takowe. Z tym, że zamiast Seversky'ego będzie Avia B.135, zamiast Hawka 75 - C.200 Saetta. Do tego jeszcze Hurricane.

A propos Hawka 75A. czy mogę zapytać, z jakiego zestawu powstał ten model?


HobbyCraft/Academy

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 09:35
przez RH
ZIO BY NAITT napisał(a):Piękny jest Twój "Rzeźnik z Mirosławca" ale czy koła podwozia głównego nie powinny mieć "kapcia" :?:

PZDR

Powinien miec ,ale juz nie chcialem go tak dewastować :)

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 20:05
przez waldesky
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):które twoim zdaniem są odwrócone?


:oops: Siedzę ostatnio głównie we współczesnych i tak mi się już te głupio odwrócone szachownice opatrzyły, że zaistniały w podświadomości jako te właściwe. Przepraszam bardzo i na wytłumaczenie mam tylko to, że pora była późna. ;o)

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 21:17
przez spiton
Za polską foczę dziękuję Ci szczególnie. Piękny odcień zieleni. Taki akuratny.

Re: Coś na pograniczu fikcji

PostNapisane: czwartek, 3 lutego 2011, 21:56
przez RH
spiton napisał(a):Za polską foczę dziękuję Ci szczególnie. Piękny odcień zieleni. Taki akuratny.

Staralem sie dobrać kolory farb uzywane w lotnictwie LWP w tym okresie