Modelarstwo z pasją

Dorzucę i Junkersika z dawniejszej produkcji.
Model to Revell (ex Hasegawa) wersja trop Ju-87B 1:48.
a na dokladke Foczka w malowaniu pustynnym Tamiya 1:48.

Super się to ogląda !!
Zawsze chciałem zrobić fokę w pustynnym kamo.

I sztukas i foczka pięknie się prezentują w tych pustynnych barwach.

a co z anteną foczki ? nie powinna być luzna ?

puniek2222 napisał(a):a co z anteną foczki ? nie powinna być luzna ?

Niestety nie , Foki miały system napinający ,tzn antena podczas otwierania kabiny nawijała sie na szpule .
Te wiszące były w długonosych Foczkach z końcowej produkcji ,no i ewentualnie kiedy zepsuł sie mechanizm sprężynowy naciągający Na tej fotce widać ze jest napiętą antena
http://s362974870.onlinehome.us/forums/ ... pic=219713

http://www.milavnarc.com/photos/world_w ... ge/13b.jpg
tutaj jest troszkę inaczej

puniek2222 napisał(a):http://www.milavnarc.com/photos/world_war_ii/foreign_aircraft/focke-wulf_fw_190/photo_set_1/large/13b.jpg
tutaj jest troszkę inaczej

To jest eksponat wiec i mechanizm może być zepsuty,poza tym nie wiadomo jaka wersja

Jak nie wiadomo, to F-8/R1 z USA i nic nie ma popsutego.



Po prostu ma wypukłą osłonę z drutem na stałe mocowanym do ramy.
Podobnie osłona płaska nie miała żadnej rolki nawijającej linkę tylko coś jak system wielokrążków który napinał drut także przy odsunięciu osłony. Płaska osłona była też produkowana w wersji bez rolek i drut powinien w niej zwisać podobnie jak w tej wypukłej.

Stąd wniosek że były takie i takie ,Być może w tej wersji co ja zrobiłem była antena napinana .Osobiście dla mnie to trochę zboczenie aby takimi drobiazgami sie przejmował ..Trochę luzu panowie

Pierwszorzedny Junkers. Szpara między kołpakiem śmigła, a okapotowaniem silnika wygląda wzrocowo, malowanie też niczego sobie. Gratuluję udango modelu.