Strona 1 z 1

F6F-3 Hellcat Hasegawa 1/48

PostNapisane: niedziela, 13 marca 2011, 14:10
przez nariman
Witam, każdy z nas składających ma swój własny ulubiony myśliwiec okresu WWII. Dla jednych to Bf-109 albo Spitfire, Mustang, Fw-190, lub jakiś inny. Dla mnie ten samolot to Hellcat, tak wczesne jak i pózniejsze serie producyjne.
Ten model zbudowałem jakieś dwa miesiące temu i są to moje najnowsze wypociny.Chcę zrobić jeszcze podstawke imitującą pokład lotniskowca, tylko czasu troche brak. Dość paplania, jak w temacie: hasa, 1/48 i prosto z pudła.
Aha, dorobiłem anteny :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A jeszcze taki mały bonus, towarzystwo w jakim stoi w moim "muzeum" :D
Obrazek

Pozdrawiam i miłego oglądania (sory za nienajlepsze foty)

Re: F6F-3 Hellcat Hasegawa 1/48

PostNapisane: niedziela, 13 marca 2011, 16:22
przez Jaho63
Podoba mi się. Jest lekko cieniowany więc oponki i felgi mogłeś też potraktować. Sam model miał raczej niebieskie obwódki nie czerwone, bo to VF-9 z przełomu 1943/44? Tomek Gronczewski to opisał.

Re: F6F-3 Hellcat Hasegawa 1/48

PostNapisane: niedziela, 13 marca 2011, 18:13
przez nariman
Jaho63 napisał(a):Podoba mi się. Jest lekko cieniowany więc oponki i felgi mogłeś też potraktować. Sam model miał raczej niebieskie obwódki nie czerwone, bo to VF-9 z przełomu 1943/44? Tomek Gronczewski to opisał.

Obwódki sa takie jak w instrukcji, w internecie szukałem zdjęć i też były czerwone.
Np. na tej stronie: http://www.ussessexcv9.org/Bravepages/aircraft.html

Re: F6F-3 Hellcat Hasegawa 1/48

PostNapisane: niedziela, 13 marca 2011, 18:58
przez Jaho63
Spoko, nie napisałem, że na pewno, bo też nie napisałeś nic o samolocie (ani pilocie!), ale jeśli z początku 1944, to czerwone obwódki zamalowano.
http://www.pme.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=278&Itemid=42

Re: F6F-3 Hellcat Hasegawa 1/48

PostNapisane: niedziela, 13 marca 2011, 19:11
przez PiotrS
Chyba coś przekombinowałeś z balansem bieli bo kolory wyszły strasznie nienaturalne i jasne. Zwłaszcza nonspecular sea blue nie trafia w moje wyobrażenie o tym kolorze. Mógłbyś też nieco wycieniować i zmaltretować znaki i numer boczny wyglądają na nienaturalnie świeże. Brakuje mi też jakiegoś wyskoku malarskiego, choćby smugi wydechów na hellacatach zazwyczaj były bardzo malownicze.Tyle marudzenia, reszta fajna ;o)

Re: F6F-3 Hellcat Hasegawa 1/48

PostNapisane: niedziela, 13 marca 2011, 19:34
przez nariman
PiotrS napisał(a):Chyba coś przekombinowałeś z balansem bieli bo kolory wyszły strasznie nienaturalne i jasne. Zwłaszcza nonspecular sea blue nie trafia w moje wyobrażenie o tym kolorze. Mógłbyś też nieco wycieniować i zmaltretować znaki i numer boczny wyglądają na nienaturalnie świeże. Brakuje mi też jakiegoś wyskoku malarskiego, choćby smugi wydechów na hellacatach zazwyczaj były bardzo malownicze.Tyle marudzenia, reszta fajna ;o)


Fakt, w realu jest znacznie ciemniejszy . Postaram sie o inne foty jak czas pozwoli.

Re: F6F-3 Hellcat Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 20:37
przez nariman
Zrobiłem kilka nowych fotek, w sumie chyba niewiele pomogły :oops:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać fotograf ze mnie żaden :(